Libiąż
Nocne i świąteczne dyżury lekarskie wrócą do Libiąża?
Na razie w Libiążu nie udało się przywrócić nocnych i świątecznych dyżurów lekarskich, choć pod takimi hasłami szedł do wyborów burmistrz i wielu radnych. Ostatnio jednak pojawiło się światełko w tunelu.
Okazuje się, że nie ma szans, by firma prowadząca takie dyżury na zlecenie szpitala w Chrzanowie otworzyła punkt w Libiążu. Przynajmniej do 2021 roku, kiedy obowiązuje obecny kontrakt. Jednak z nowym pomysłem wystąpili radni PiS-u.
- Proponujemy, by w dniach świątecznych i wolnych od pracy, a takich jest w roku około 120, lekarz i pielęgniarka dyżurowali w Miejskim Centrum Medycznym w Libiążu od godziny 12 do 20. Koszt nie powinien przekroczyć 200 tysięcy złotych rocznie. Dyżury takie ułatwią mieszkańcom gminy dostęp do porad medycznych oraz kwalifikowanych usług, jak wykonanie zastrzyków - zaproponował w imieniu klubu PiS na piątkowej sesji radny Krzysztof Kozik.
Zasugerował, by takie dyżury rozpoczęły się od lipca, a gmina przeznaczyła na nie pieniądze przy kolejnej korekcie budżetu. Burmistrz Jacek Latko powiedział nam, że w tej sprawie porozmawia z szefową Miejskiego Centrum Medycznego w Libiążu.
Ludzie:
Krzysztof Kozik
Związkowiec, polityk z Libiąża
Komentarze
1 komentarz
Pan Jacek Latko może wiele obiecać przed wyborami, bo pamięć ludzka jest krótka, a przecież obietnice nie zobowiązują Niestety w moim przypadku wyszła szkoda... trzy mc temu jechałem w sobotę na dyżur do szpitala, miałem gorączkę, plułem wiadomo czym....jadąc do naszego ulubionego szpitala złapała mnie policja- na Kamieńcu - tuż za mostem/wiaduktem na samej górce w kierunku na Chrzanów, Czyli wyjazd z miejsca zabudowanego, a później tylko las, zapłaciłem naszej "dzielnej policji" chyba 300 PLN (przekroczyłem prędkość ok 20/25 km na godz - czyli miałem ok 75 km/godz). Apeluję do Pana, PanieJacku Latko, odpuść temat, Miasto nic nie wydaje, Policja korzysta - czysty zyska. Prawo zbójnickie działa. Taka Pana rola, zabierać, a nie dawać.