O sprawie powiadomił nas mieszkaniec ulicy Fałata w Żarkach.

- Wczoraj o godzinie 21.40 ruszyło kanapą. Boję się, że pęknięcia budynku nie usunięte jeszcze przez kopalnię po wstrząsach sprzed kilku lat będą się pogłębiały - zaznaczył czytelnik.

W Powiatowym Centrum Zarządzania Krysysowego w Chrzanowie uzyskaliśmy potwierdzenie, że faktycznie wstrząs został odnotowany. Dyżurny nie był nam jednak w stanie podać, jakiej był siły.

- Wiem, że są uciążliwości wynikające z eksploatacji ściany pod naszym sołectwem. Choć wstrząsy są duzo słabsze, niz te sprzed pięciu lat. Gdy tylko sytuacja epidemiczna na to pozwoli, odbędziemy zebranie z mieszkańcami na ten temat. Jestem w stałym kontakcie z dyrekcją kopalni - zapewnia Bogusław Gucik, sołtys Żarek.

Pisaliśmy już o serii wcześniejszych, marcowych wstrząsów, które wystąpiły w obszarze górniczym ZG Janina. A wy też je odczuwacie?

Przeczytaj też

Libiąż sie trzęsie

Busy jeżdżą z Trzebini do Alwerni jak w wakacje

BABICE. Przewoźnik zawiesił kursy minibusów

Pustki w autobusach i busach. Szykują się kolejne ograniczenia

W autobusach PKM Jaworzno i MPK Kraków wydzielono specjalne strefy

Od poniedziałku mniej kursów minibusów na ziemi chrzanowskiej

Koronawirus. Specjalne strefy w autobusach miejskich mają poprawić bezpieczeństwo