Nie masz konta? Zarejestruj się

Alwernia

Chrzanowie, Alwernio - niedziela jest Wasza! A to ważna gra.

02.11.2018 20:22 | 10 komentarzy | 4 968 odsłony | Alicja Molenda

W niedzielę mieszkańcy obu gmin znów spotkają się przy urnach. W Chrzanowie wybór mają bardziej polityczny. W Alwerni dodatkową atrakcją będzie to, że o urząd w dogrywce walczy kobietą z mężczyzną.

10
Chrzanowie, Alwernio - niedziela jest Wasza! A to ważna gra.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Mam wrażenie, że w obu tych rozgrywkach programy wyborcze odgrywają dużo mniejszą niż nazwiska i szyldy rolę. Jeszcze większe  znaczenie mają emocje.
W oby gminach wygra ten kandydat, którego elektorat w II turze bardziej się zmobilizuje. A historia uczy, że w takich sytuacjach wszystko się może zdarzyć.
Cztery lata temu w Chrzanowie także była druga tura. Po pierwszej, dużą przewagę nad Markiem Niechwiejem miał Ryszard Kosowski, ale nie było to wymagane ponad 50 procent. W drugie turze, kilkuset głosami Niechwiej - zupełnie nowy człowiek na samorządowej scenie - pokonał Kosowskiego. I to była spora niespodzianka. Niedzielny wynik też jest niewiadomą.
I Krzysztof Kasperek, który mocno zintensyfikował kampanię przed drugą turą i aktywny w obu Robert Maciaszek, mają świadomość, że ich sukces zależy od frekwencji. Wyborcy chyba też to wiedzą.
Bardzo liczę, że Chrzanów się zmobilizuje, bo to jest ważne miasto i dla regionu (Małoplski), i dla subregionu (Małopolski Zachodniej), i dla powiatu chrzanowskiego.

W mijającej kadencji z uwagi na perturbacje związane z wynikiem wyborów, a potem referendum, bardzo nie miał szczęścia. Jakby czas się w Chrzanowie zatrzymał na co najmniej dwa lata. Teraz trzeba, aby mieszkańcy wybrali dobrze dając miastu szanse stać się powiatowym liderem. Który z kandydatów może mu to dać, zdecyduje opinia większości wyborców. Oni muszą te szanse zważyć, zmierzyć i postawić krzyżyk przy właściwym nazwisku.

Dobrego wyboru życzmy też Alwerni. Mamy tam ciekawy pojedynek szefa, czyli dotychczasowego burmistrza (Tomasza Siemka) z podwładną, kierowniczką Urzędu Stanu Cywilnego (Beatą Nadzieją-Szpilą). Oboje mają bardzo podobne programy. Takie bez fajerwerków, mocno realistyczne, oparte na dobrze zaplanowanych wcześniej inwestycjach. Który z kandydatów gwarantuje ich poprawną ich realizację? Mieszkańcy ocenią to w niedzielę.
Kończąca się kampania samorządowa mocno wymęczyła i kandydatów, i wyborców, z uwagi na jej niezwykle politycznych charakter po zmianie ordynacji. Cieszymy się pewnie wszyscy, że ten czas już się kończy. Od poniedziałku do 16 listopada potrwają jeszcze układanki w radach, bo burmistrzowie i starosta potrzebują w nich większości, żeby skutecznie zarządzać. Niektóre z tych układanek zależą od rozstrzygnięcia w Chrzanowie. Po niedzieli na pewno więc zacznie się festiwal nazwisk związany z funkcjami i stanowiskami. Szczególnie tam, gdzie będą rządzić nowi.
Na razie jednak, w niedzielę, bardzo zachęcam do udziału w wyborczej dogrywce. I dla Chrzanowa i dla Alwerni jest to ważna gra.