Trzebinia
KFC czeka na prąd i zjazd
Na granicy Chrzanowa z Trzebinią od maja trwały roboty budowlane. Ogromny maszt upewniał wszystkich, że ma tam być otwarta jedna z restauracji sieci KFC. Widać go już od zjazdu z wiaduktu i autostrady A4 w stronę Trzebini.
Inwestycja powstaje na granicy dwóch gmin, przy czym, restauracja w Chrzanowie (ul. Prądzyńskiego), a stacja benzynowa w Trzebini (ul. Długa).
Z informacji zamieszczonych na żółtych tablicach wynika, że prace miały się skończyć we wrześniu tego roku. I przy budowie restauracji się skończyły.
Jak tłumaczy Piotr Czyżycki ze spółki J. Niemiec z Brzeska, będącej inwestorem, od wielu miesięcy trwa oczekiwanie na podłączenie docelowego zasilania prądem przez Tauron oraz dokumenty ze Stalexportu związane ze zjazdem z autostrady A4.
- Robimy, co możemy, żeby jak najszybciej otworzyć restaurację. Wszystko to spowalnia również budowę stacji benzynowej - zapewnia.
Komentarze
12 komentarzy
A będzie rondo by pożartym skręcić w lewo na Chrzanów? Czy może wszyscy będą nawracać na parkingu pod Majstrem?
O tak, tak. Kurczaki strajkują bojąc się konfrontacji z moimi (i nie tylko) ostrymi zębami. Coś w tym może być...
Dla mnie to trochę dziwne gdyż znając jak dokładnie planuje sie takie inwestycje ( często co do godziny) to tutaj coś jednak zawiodło? A może to nasze lokalne olewaństwo co do zadań ? Wydaje mi się iż nie rozpoczęliby inwestycji gdyby by nie mieli zapewnionego podłączenia prądu. Z dojazdem podobnie, nie wydano by zgody gdyby nie było zapewnionego dojazdu. Coś tu za dużo niedomówień. A może kurczaki strajkują? ;)
Ludzie, ale marudzicie, przecież KFC jest już otwarte od października, zgodnie z planami.
Proszę dopytać inwestora czy na stacji benzynowej będą dostępne inne paliwa np. ON i LPG.
jochen - Już się tak nie bulwersuj, bo KFC może i stoi w chrzanowie, ale to od strony Trzebini będzie dojazd, więc tak jak by była w Trzebini.
To buduje się taki obiekt nie mając formalnie ustalonego dojazdu? Czysto po polsku.