Trzebinia
Mężczyzna leżał na chodniku, a ludzie przechodzili obok
Zdjęcie zrobiła w sobotę ok. g. 13.00.
- Ludzie swobodnie wsiadali do autobusu i nikt nic nie zrobił. Kierowca linii 10 wysiadł i podniósł mężczyznę. Ten jednak z powrotem położył się mówiąc, że chce zamarznąć - opisuje sytuację Czytelniczka, idąca wtedy do pracy w pobliskim sklepie.
Dodaje, że mężczyzna spytał ją o chleb, więc oddała mu kanapkę i zadzwoniła po służby.
Okazuje się jednak, że pod nr 112 zadzwoniły wtedy także dwie inne osoby.
- Z uwagi na duży mróz, mężczyzna został przewieziony do wytrzeźwienia do policyjnej izby zatrzymań. Jest znany miejscowym służbom i parokrotnie był informowany o możliwości schronienia w noclegowni. Zlekceważył to. My natomiast nie możemy do tego nikogo zmusić - mówi Dariusz Kurek z KPP w Chrzanowie.
Komentarze
5 komentarzy
Na takie sprawy to policja przyjedzie, ale żeby trochę "zarobić" na mandatach za parkowanie to już się wymigują, że to Straż Miejska powinna robić.
Teraz szybciej Ci zdjęcie zrobią.. niż pomogą...wstyd...
co mieli robić przechodzić po nim ? Pewnie jeszcze przeklinał i wyzywał ludzi. Wyciągasz pomocną dłoń do menela, a ten tylko myśli jak wyciągnąć od ciebie pieniądze na alkohol. Taka prawda. Skoro nie chce pomocy ... cóż trudno każdy decyduje o swoim losie, no chyba, że jest ubezwłasnowolniony, ale przynajmniej policja go odwiozła, gdzie trzeba, a nie od razu na SOR, jak by chciały spanikowane niewiasty.
Chill
Obawia się, że prawie nikt nie zareagował? Po fakcie się obawia?