Trzebinia
Mieszkańcy chcą zakazu dokarmiania gołębi. Czy można go wprowadzić?
Trzebinianie mają dość widoku zanieczyszczonego przez gołębie rynku. Domagają się wprowadzenia zakazu ich dokarmiania.
Problem z uprzątnięciem odchodów po tych ptakach w centrum miasta staje się coraz bardziej dotkliwy.
- Na dokarmianie gołębi skarżą się głównie mieszkańcy rynku. Proponują wprowadzenie zakazu karmienia ptactwa, co nie jest możliwe, gdyż gołębie nie należą do zwierząt gospodarskich, by móc np. uchwałą (aktem prawa miejscowego), ograniczyć zasięg ich hodowli chociażby w obrębie centrum miasta - tłumaczy radny Wojciech Hajduk, który odebrał sporo interwencji w tej sprawie.
Ostatnio wystąpił do magistratu o podjęcie działań, które ograniczą uciążliwości związane z gołębiami na rynku. Zawnioskował o wyczyszczenie terenów należących do gminy oraz o zobowiązanie właścicieli do utrzymania w czystości obejść wokół swoich posesji.
W myśl obowiązujących przepisów, właściciele nieruchomości przylegających do chodników powinni zadbać o ich czystość. Szkopuł w tym, że w praktyce to niełatwe zadanie. Nie pomaga, albo - pomaga tylko w niewielkim stopniu, montowanie specjalnych kolców na budynkach. W tej sytuacji należałoby przede wszystkim zaprzestać dokarmiania tych ptaków przez mieszkańców.
- W imieniu mieszkańców zawnioskowałem też o zwiększenie kontroli policji w zakresie dokarmiania ptactwa - dodaje radny.
Komentarze
5 komentarzy
@Matuuuss a czego się można spodziewać po radnych, przed wyborami łażą po domach i proszą o głosy jak już ich wybiorą to każą mieszkańcom sprzątać i szczują policją. Radny W. Hajduk ciepłą posadkę złapał w związku międzygminnym to co sobie będzie odchodami głowę zawracał.
Czy ja dobrze rozumiem, że radny zawnioskował o zobowiązanie do utrzymania w czystości mieszkańców, którzy SAMI zwrócili się z problemem dotyczącym dokarmiania? No to nieźle im pomógł.
Według burmistrza Trzebinia miała być w sercu "Trzebinia w sercu" -hasło wyborcze. Z tego co widzimy tonie w gownie.
Na stronie głównej na prawo od tego artykułu jest art. na temat kobiety co schudła ileś tam niby kg. ok niech sobie schudla ale czemu droga redakcjo nie piszecie że jest to art. sponsorowany albo z dopiskiem że to zwykla reklama ??? wkładacie art. sponsorowany pomiędzy inne artykuły bez żadnej wzmianki że to jest sponsorowane. Nie ładnie oj nie ładnie,,,,
Różnych rzeczy można zakazywać. Zakazywanie jest łatwe. Tylko jak te zakazy wyegzekwować.