Trzebinia
Koronawirus. Łamane są przepisy w autobusach ZKKM
Jeśli wsiądziemy do obleganej linii „9", kursującej z Chrzanowa do Elektrowni Siersza w Trzebini i Czyżówki, to bardzo często możemy sobie wybić z głowy zachowanie bezpiecznej odległości w czasach epidemii.
Ostatnio kilka razy przejechałem się „dziewiątką". Marek Dyszy, przewodniczący zarządu Związku Komunalnego „Komunikacja Międzygminna" w Chrzanowie, przypomina, że obecnie autobusy ZKKM - zgodnie z limitami wprowadzonymi od 1 czerwca - powinny przewozić 50 procent liczby wszystkich miejsc siedzących i stojących. Przy czym połowa siedzących ma być niezajęta. Są kartki z informacją, żeby nie siadać, ale mało kto tego przestrzega.
Marek Dyszy mówi w rozmowie z „Przełomem", że sami pasażerowie powinni pilnować odpowiednich odstępów. Dodaje, że kierowca autobusu może zwrócić uwagę, ale też - w razie niezastosowania się do poleceń - skontaktować się z dyżurnym, który z kolei zawiadomi policję.
Z reguły teoria pięknie wygląda. Jeden z uczniów opowiada nam o podróży „dziewiątką": „Do autobusu pchało się tyle osób, że zdenerwowany kierowca zagroził, że nie pojedzie dalej. Nikt jednak nie chciał zrezygnować z jazdy.".
Komentarze
10 komentarzy
Piskracja wam pokaże na co ich stać. W PKP dziwne że ograniczen polowy miejsc nie ma, są za to w komunikacja za która odpowiadają samorzady. Zaraz wszystko zacznie upadac albo będzie na skraju i nagle na biały koniu wkroczy PIS pandemia się skończy, a oni będą zbawcami narodu ( już raz pandemia się niemal skończyła, przed wyborami co sam Morawiecki zaznaczal). Oni uratuja wtedy samorzady które tak z nimi często walcza :-D
texanski, ogarniam. Wedle tego co sugerujesz, to w autobusie zarazić się można, a w gęsto zaludnionej przestrzeni otwartej już nie. Dobrze to ogarnąłem? Myślenie raczej życzeniowe (naiwne).
PiSowcy wam założyli kagańce więc je noście dzielnie hahaha
No to Panie Dyszy wyczaruj Pan autobusy i niech jeżdżą częściej.
VitekSprytek Na prawdę nie ogarniasz różnicy pomiędzy jazdą autobusem w pomieszczeniu zamkniętym a imprezą plenerową na świeżym powietrzu ?
Spokojnie! Zgodnie z tym co podają media, ludzie głównie zarażają się masowo tylko na weselach :) W komunikacji miejskiej i w supermarketach mądre wirusy nie atakują, bo wiedzą, że to są miejsca gdzie ludzie muszą przebywać.
"Są kartki z informacją, żeby nie siadać, ale mało kto tego nie przestrzega". Czyli większość przestrzega :-) Czyli nie jest źle.