Nie masz konta? Zarejestruj się

Trzebinia

Biletomat nie zadziałał. Pasażerka musi zapłacić mandat

24.06.2020 14:52 | 13 komentarzy | 8 665 odsłon | Marek Oratowski
Ostatnia aktualizacja: 17.07.2020 13:52

Mieszkanka Płok miała nieprzyjemną historię z kontrolerami w autobusie ZKKM-u. Kobieta twierdziła, że nie mogła kupić biletu w biletomacie.

13
Biletomat nie zadziałał. Pasażerka musi zapłacić mandat
Do zdarzenia doszło w autobusie linii 42
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

asażerka jechała z Płok autobusem linii 42.

- Próbowałam kupić bilet w biletomacie i zapłacić kartą. Jednak nie mogłam, bo nie było zasięgu i transakcja była kilka razy odrzucana. Nie przekonało to kontrolerów, którzy wsiedli w Trzebini i wypisali mi karę. Jeszcze przy tym robili mi uwagi, że próbowałam jechać na gapę. Z tego co wiem nie jestem jedyną osobą, która miała takie problemy. W Płokach nie ma gdzie kupić biletów, a to nie moja wina, że w autobusie na tym odcinku jest brak zasięgu - opowiadała nam pasażerka, której reklamacja została odrzucona.

Zapytaliśmy w ZKKM-ie, jak przedstawiała się sprawa z nieuznaniem reklamacji pasażerki. W ostatnim czasie reklamacji dotyczących niesprawnych biletomatów były trzy. To jedyna, w której nie rozpatrzono po myśli  pasażera.

- Podczas składania reklamacji pasażerka oficjalnie przyznała, że miała wiedzę o tym, że na części trasy autobusu linii 42 pojawiają się kłopoty z zasięgiem uniemożliwiające płatność za bilet w biletomacie kartą płatniczą. Świadczy to o tym, że świadomie i umyślnie wykorzystała posiadaną wiedzę. Z analizy nagrania z monitoringu umieszczonego w autobusie oraz danych w systemie kontroli sprzedaży biletów w biletomacie faktycznie wynika, że podjęła w krótkich odstępach czasu kilka prób zakupu biletu z wykorzystaniem płatności kartą. Mogła jednak kupić bilet płacąc bilonem. Natomiast niewłaściwe było zachowanie pasażerki kontynuującej podróż autobusem bez biletu, która zajęła miejsce siedzące i rozpoczęła rozmowę z inną osobą. A dopiero po ponad 5 minutach ponownie podeszła do biletomatu. Jednak zamiast dokonania zakupu biletu obserwowała, w naszym domniemaniu, czy na przystanku znajdują się kontrolerzy. Dopiero po upewnieniu się, że będą oni przeprowdzać kontrolę w autobusie i w celu uchronienia się przed karą, rozpoczęła proces zakupu biletu w biletomacie. Zakończył się powodzeniem, ale już w trakcie kontroli biletów (..). Po analizie uznano, że przedstawione zachowanie stanowi rodzaj wyłudzenia przejazdu - przekonuje Marek Dyszy, przewodniczący zarządu ZKKM.

Pasażerka podpisała w trakcie wizyty w siedzibie związku nastepujące oświadczenie: "Dłużnik oświadcza, iż wprowadził w błąd dziennikarza Tygodnika Ziemi Chrzanowskiej „Przełom" informując, że niesłusznie otrzymał wezwanie do zapłaty opłaty dodatkowej za jazdę bez ważnego biletu na trasie linii 42. Dłużnik świadomie wykorzystał swoją wiedzę na temat braku zasięgu telefonii komórkowej na krótkim odcinku trasy autobusu wiedząc, iż występują utrudnienia w funkcjonowaniu biletomatu, wyłudzając tym samym przejazd. Dłużnik potwierdza, że mógł dokonać transakcji w biletomacie przed kontrolą biletów". Porozumienie zostało podpisane przez obie strony.

Ponadto, odrębnym dokumentem obie strony uregulowały zasady spłaty w ratach zobowiązania wynikającego z dwóch wezwań do uiszczenia opłaty dodatkowej za jazdę autobusem bez ważnego biletu, które wystawiono w 2020r. i nie zostały jeszcze przeciwko pasażerce skierowane na drogę postępowania sądowego.

Przedstawiciele ZKKM-u przypominają, że brak możliwości zakupu biletu u kierowcy lub w biletomacie nie zwalnia pasażera z odpowiedzialności za przejazd bez ważnego biletu.

Wy też mieliście problemy z biletomatami w autobusach?