Trzebinia
Flagi rozeszły się jak świeże bułeczki
100 państwowych flag przygotował trzebiński urząd, by rozdać je w Dniu Flagi mieszkańcom gminy. Dziś od rana w magistracie po biało-czerwone ustawiła się spora kolejka. Wystarczyła godzina, by wszystkie flagi się rozeszły.
Stojący w kolejce mieszkańcy chwalili akcję „Wywieś flagę".
- To bardzo dobry pomysł. Powinniśmy przystrajać nasze z domu z okazji świąt majowych - uważa Józef Warzyński z Trzebini.
Podobnego zdania jest pani Krystyna, która jako jedna z pierwszych przyszła po flagę państwową.
- Szkoda jednak, że nie są też rozdawane flagi unijne - zwraca uwagę.
Zwłaszcza, że 1 maja przypadała 15 rocznica wstąpienia Polski do Unii Europejskiej.
Inni kolejkowicze wspominali czasy PRL-u, gdy zawieszone na 1 maja biało-czerwone, trzeba było szybko usuwać 2 maja, bo musiały zniknąć przed Świętem Konstytucji 3 Maja.
Dziś flagę może wywiesić każdy i zawsze. Chętnych nie brakuje. Potwierdza to Sylwia Dadak z referatu promocji Urzędu Miasta w Trzebini.
- W zeszłym roku rozdawaliśmy flagi na rynku wspólnie z harcerzami. Zainteresowanie były równie duże jak dzisiaj - zapewnia.
Dzień Flagi to jedno z najmłodszych świąt państwowych w Polsce. Ustanowiono je w 2004 roku, aby propagować wiedzę o polskiej tożsamości oraz symbolach narodowych.
Zgodnie z przepisami, flagę może wywieszać każdy. Jednak stawianie masztów i wieszanie na nich flag jest zarezerwowane dla instytucji publicznych. Flaga nie może też dotykać ziemi, wpadać do kałuży. Nie wolno także jej brudzić ani po niej pisać.