Trzebinia
W tej sprawie potrzebna jest męska decyzja
Jeśli jazda po muldach, kawałkiem drogi od przejazdu pod torami w stronę rafinerii i odwrotnie, ma trwać do sierpnia, to zdecydowanie lepiej ten odcinek zamknąć - sygnalizują kierowcy. Też tak uważam, choć z tego kawałka drogi często korzystam.
I nie chodzi już nawet o ryzyko urwania koła czy uszkodzenia zawieszenia samochodu, ale o bezpieczeństwo pod samym mostkiem. Dziurawym kawałkiem drogi, od strony rafinerii, na zielonym, bezpiecznie może przejechać, a właściwie przeczołgać się, jeden samochód. Drugi już niekoniecznie (chyba, że kierowca jest miejscowy i zna aktualną topografię dziur w drodze). Trzeci, nawet gdy jakimś cudem wjedzie na te dziury na żółtym, to zalicza "czołówkę" pod mostem z pojazdem jadącym od Chrzanowa, bo on już ma zielone, a szybciej się nie da. Sytuacje, gdy któryś z kierowców musi cofać, nie są rzadkie.
W ubiegłym tygodniu, dziury w drodze ktoś zasypał kamieniem, ale po tej operacji nie ma już śladu. Powtarznie jej, nie ma więc sensu, bo wkrótce teren wokół tego przejazdy będzie placem budowy i nikt w asfaltowanie raczej nie zainwestuje. Warto też pamiętać, że, jak dobrze pójdzie, duży remontowany wiadukt, objeżdżać będzimy Dworcową do sierpnia. To kawał czasu.
Jeśli od strony rafinerii stanie zakaz ruchu, a od strony mostku nakaz jazdy w prawo na rondo i dalej do rafinerii, to na pewno skróci się czas oczekiwania na przejazd z obu stron (będzie tylko dwoje świateł), ale i liczba brzydkich słów za kierownicami po jednej i drugiej stronie przejazdu pod torami. Mam nadzieję, że ktoś odważy się tak zarządzić.
Komentarze
24 komentarzy
@III. Już się nie pogrążaj. Palnąłeś błąd ortograficzny i zamiast z uśmiechem się przyznać, tłumaczysz się jak mały Jasio kłamczuszek. Trzeba było napisać: "Czy was ktoś karze jeżdżeniem po tych dziurach i staniem w korku na światłach" zamiast tego co wszyscy widzimy, a Ty się wypierasz.
Anko, też tego doświadczyłem będąc bardzo ździwiony i jako 4 od rafinerii przejechałem na zielonym a od Chrzanowa jeszcze czerwone było. Dobra zmiana: ja wolniutko od świateł ze strony rafinerii a od PKP jeszcze kilka zdąży przejechać :)
Prawdopodobnie po tym artykule przeprogramowano światła i wydłużono czas zielonego od rafinerii. Niestety po zapaleniu sie zielonego od rafinerii od dworca przejeżdża nadal około sześć pojazdów i kierowcy udaja zdziwienie, że ruszamy od strony rafinerii. Wczoraj cztery razy tego doświadczyłem. Może teraz zielone się "nakładają" bo nie zakładam, że cztery razy miałem do czynienia z sześcioma cwaniakami.
III: Ja sobie nie przypominam, żeby Przełom "namawiał" kogokolwiek do otwarcia wiaduktu dla wszystkich. Prezentowaliśmy różne stanowiska w tej sprawie. (Moje osobiste można przeczytać tutaj: https://przelom.pl/22691-w-trzebini-gadaja-o-dworcowej-a-w-babicach-buduja-obwodnice.html) Tekst, pod którym obecnie dyskutujemy, nie dotyczy jednak Dworcowej, ale małego fragmentu drogi od wiaduktu w ciągu Dworcowej do świateł w kierunku rafinerii. Nadal uważam, że stwarza on zagrożenie dla bezpieczeństwa korzystających z objazdu kierowców. I tyle w temacie.
Mamy dobitny przykład jak Ci niżej co dali głos, zostali przez tych biednych urzędników ukarani i teraz płaczą po nocach.(śmieci do lasu?) Karze od kara 1. «środek wychowawczy stosowany wobec osoby, która zrobiła coś złego» 2. «środek represyjny względem osób, które popełniły przestępstwo» W domyśle czy ktoś biednych redaktorków ukarał za namawianie do otwarcia wiaduktu dla wszystkich i mają teraz przymus tamtędy jeździć. Burmistrz, przedsiębiorcy, mieszkańcy? winnicki, widzisz, musisz się jeszcze dużo nauczyć, by być kimś, teraz zostaje Ci służyć jako rzecznik PKM Jaworzno.
jak "karze" to chyba "użędnik"
@III "Czy wam karze ktoś jeździć po tych dziurach" :D To się popisał urzędnik.
Jarek O. może ogłosić kolejny sukces na "buku". A Przelom zaczął się interesować palącymi sprawami-szkoda,że nie wcześniej,za poprzednich ekip. Zbieg okoliczności...
Już redaktorki z Przełomu nie wiecie co robić. Był zamknięty przejazd, to źle, otworzyli to źle. Czy wam karze ktoś jeździć po tych dziurach i stać w korku na światłach? Zapraszam na objazd przez Tamę. Możecie zrobić jako zespół z redakcji Przełomu sobie taką wycieczkę. Możliwe, że zauważycie jakieś problemy społeczne i będziecie mieć pomysły na zapełnienie numeru.
simoncit120120: Pan widzę posiada jakąś wiedzę tajemną dotyczącą mediów i lat 90. Może by się Pan nią wreszcie, biorąc pełną odpowiedzialność za słowa, podzielił.
W Krakowie prezydent Majchrowski aby nie być oskarżonym o robienie z lokalnymi, poważnymi gazetami płatnej propagandy, zdecydował się na wydawanie tuby pod nazwą Kraków.pl. Oceniam ten ruch pozytywnie, bo od razu wiadomo kto za to płaci. Proponuje wszystkim powrót do wczesnych lat 90-tych, wtedy wielu ogranie zdziwienie jak to z lokalnymi mediami drukowanymi bywało i kto uczestniczył w ich powstawaniu. wiele się wtedy wyjaśni. Dotyczy to z pewnością również powiatu chrzanowskiego.
Droga oddana do użytku, nawet czasowo, nie powinna zagrażać bezpieczeństwu. Droga od strony rafinerii była w tragicznym stanie po pierwszym etapie prac (dojazd do dworca) - jeszcze zanim otwarto mostek pod torami dla zwykłych śmiertelników. Uważam, że nie sztuką jest zamykać drogę, dlatego, że ma dziury, tylko te dziury trzeba niwelować. Bo mogłoby się okazać, że należy zamknąć jeszcze niejedną drogę (i wyłączyć sygnalizację świetlną).
Szanowna redakcjo skoro nie jesteście "od dogadywania się z inwestorami i szukania doraźnych rozwiązań, ale samorząd lokalny" to nie ustalajcie doraźnych zakazów bo nikomu ten objazd nie przeszkadza, a osoby które wpychają się od strony Chrzanowa niestety muszą sobie 2-3s poczekać bo zielone światło nie upoważnia ich do dalszej jazdy w momencie wyjazdu kogoś z pod mostka. "W tej sprawie potrzebna jest męska decyzja" to może szanowna redakcja ją podejmie i załatwi poprawę drogi, która przed remontem była w dobrym stanie.
Pani Alicjo, mnie nie o to chodzi. Kto kiedy i co remontuje. Pozdrawiam serdecznie
cherubin85: Pan burmistrz akurat jest bardzo mobilny. Bywa. Tylko w niedzielę widziałam go na dwóch imprezach w mieście. Nie uważam więc, że siedzi i nic nie robi, bo ma na razie nadmiar obowiązków. Na ocenianie jego decyzyjności jeszcze za wcześnie. Jeśli chodzi o kolej, to o ile mnie pamięć nie myli, już od jakieś czasu powinna już prowadzić remont małego wiaduktu. Taki był plan. Kolej zgodziła się na przesuniecie terminu. I trudno chyba od niej wymagać, aby przed rozpoczęciem prac inwestowała w naprawę drogi, którą uczyniono objazdem. Nie prasa jest jednak od dogadywania się z inwestorami i szukania doraźnych rozwiązań, ale samorząd lokalny. Rozumek: niestety, nie tylko busiści wyprzedzają na czerwonym, wymuszając pierwszeństwo pod małym wiaduktem.
Rozumek, zgadza się. To jest nagminne.
Tam powinni czasem zaglądać też policjanci. Nagminne wjeżdżanie na czerwonym, przez kierowców busów, którzy nie raz wyprzedzą kilka samochodów już stojących na czerwonym, to norma (od strony dworca), a od strony Chrzanowa skracanie drogi obok byłej stacji gazu i "wciskanie" się na czerwonym, lub wymuszanie pierwszeństwa.... Tym "busistom" powinni poodbierać prawo jazdy, za narażanie życia innych... Może w końcu Policja zareaguje???
Szanowna redakcjo jak Wam nie pasuje stanie kilka sekund dłużej na światłach to proszę sobie jeździć innym objazdem. A kierowcy od strony Chrzanowa mając zielone światło muszą poczekać te 2-3s. bo nie wolno im wjeżdżać jak nie mają możliwości kontynuowania jazdy. Może szanowna redakcja skieruje swoje wysiłki w firmę, która ją zrujnowała. Niech ja doprowadzają do takiego stanu, aby można było tamtędy jeździć nawet jeśli mieliby ją codziennie naprawiać.
Pani Alicjo, rozumiem i popieram że za głosem ludu przełom opisuje takie sytuacje, utrudnienia i chwała Wam za to. Jednak czytając ten artykuł i tytuł można stwierdzić, że jest on uderzeniem w władze Trzebini, bo to była ich inicjatywa, która jak czas pokazał i wydarzenia po kolei (pożar opon) była trafiona. Wiem, bo jeżdżę tam, tych przereklamowanych korków na 5 km nie ma. Sugeruję Pani, że komisarza nie stać na męska decyzję, że siedzi i zapewne nic nie robi. I tutaj wspomnę, żeby nie było, nie jestem z Trzebini, nie wiem kim jest ten Pan i jak pracuje, oceniam tylko obiektywizm przełomu, w tym także podtekst tego artykułu. Jednocześnie uważam, że niektórzy rządzący w powiecie chrzanowski mają u Państwa tzw.fory. Amen.
Szanowna redakcjo, na czele której stoją dwie kobiety. Czas Wam ucieka! Męskie decyzje? Żyjecie dwie epoki do tyłu, niestety.
cherubinie35: To nie jest kategoria "przywalanie" i nie komisarzowi. To jest wniosek. Pan burmistrz ten objazd uruchomił. I trzeba jeszcze przyznać, że nie sprawdziły się do końca obawy związane z zakorkowaniem na Długiej i Dworcowej. W szczycie trzeba kilka minut postać, ale to jest do wytrzymania. Byłoby jeszcze krócej, gdyby nie te światła w kierunku rafinerii. O Balinie pisaliśmy w gazecie, ale być może jest jeszcze gorzej. Sprawdzę i zapytam. I w Balinie i w Trzebini mamy, do czynienia z sytuacją przejściową, ale jeżeli w jakikolwiek sposób można ją ułatwić, to trzeba się o to starać.
W Balinie dziura 2 razy większa. Po tej dziurze jeżdżą samochody osobowe, autobusy, mijają się z samochodami pracowników remontujących tory. Tutaj jakoś przełom nie dotrze. Bo co? przywali burmistrzowi Chrzanowa? Oj, lepiej przywalic komisarzowi Trzebini.
którym pisze autorka został rozkopany przed samym zamknięciem wiaduktu przez firmy modernizujące linię kolejową. Też telepie się po dziurach codziennie rano. Od mostka do Długiej też by te kilka dziur wartowałoby jakoś prowizorycznie załatać. Nie da się? Da się tylko, coś nie jest tak Niemoc i jakaś dziwna potrzeba pokazania że przecież dla was robimy żebyście mieli dobrze później. Nie tak to ma być uważam. Gospodarz w swoim domu od razu by naprawiał, ulepszał, planował co zrobić by było lepiej a tu jakoś jeśli chodzi o dobro wspólne i dla innych to olewa się i ma w "głębokim poważaniu". Bo tak to trzeba nazwać pani Alicjo. Nie tak to powinno funkcjonować.
Zaczyna się temat... Tylko po co?