Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

Napastnik wrócił do Trzebini, MKS przegrał w Zatorze

08.07.2020 20:00 | 3 komentarze | 4 696 odsłony | Michał Koryczan

Piłkarze czwartoligowego MKS Trzebinia przegrali w środowym sparingu z niżej notowaną Zatorzanką Zator.

3
Napastnik wrócił do Trzebini, MKS przegrał w Zatorze
Szymon Stawowy, trener MKS Trzebinia
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

PIŁKA NOŻNA

Sparingi

Zatorzanka Zator - MKS Trzebinia 3-2 (0-2)

Bramki dla MKS: Kamil Stachowski (22) i Patryk Kiczyński (41)

Trzebinia: Cwynar - Korcz, Martyniak, Kiczyński, M. Marszałek, Kubański, Stachowski, Zybiński, Sochacki, Podobiński, P. Mendela oraz Wentrys, Ruczyński, Górka, Mrożek, Barczyk, Wierzba, Sz. Kurek, P. Kurek, Zając

Kilka tygodni temu trzebinianie pokonali w sparingu na swoim stadionie Zatorzankę Zator 2-0. Bramki dla MKS zdobyli wówczas Łukasz Wierzba i Adrian Zybiński.
W środowym rewanżu, rozegranym na wyjeździe górą okazała się ekipa niżej notowanych rywali (Zatorzanka występuje w klasie okręgowej).
Po pierwszej połowie nie zanosiło się na porażkę „żółto-czarnych", którzy prowadzili 2-0. Najpierw do siatki trafił Kamil Stachowski, a niedługo przed przerwą wynik podwyższył Patryk Kiczyński.
Po zmianie stron gole strzelali już jednak tylko gospodarze. Uczynili to trzykrotnie (w 68., 75. i 95. minucie), zwyciężając ostatecznie 3-2. Jeszcze przy stanie 2-0 dla MKS, rzutu karnego nie wykorzystał Radosław Górka.
W zespole z Trzebini zagrał napastnik Patryk Mendela. To były zawodnik MKS, który ostatnio bronił barw Beskidu Andrychów, a wcześniej m.in. Polonii Poraj, Tęczy Błędów, Błyskawicy Myślachowice i UKS Dulowa.
- Priorytetem w tym meczu było sprawdzenie młodzieżowców. Kolejny raz bardzo poprawnie zagrał Miłosz Korcz. Z bardzo dobrej strony pokazał się też Patryk Kurek, który wywalczył rzut karny. Dzisiaj po raz pierwszy zagrał z nami Patryk Mendela. To ograny zawodnik, potrafiący się utrzymać przy piłce. Na razie brakuje mu jednak jeszcze zrozumienia z zespołem na boisku. Do 70. minuty mecz był pod naszą kontrolą. Mieliśmy okazje, żeby rozstrzygnąć wynik na swoją korzyść. W końcówce zabrakło nam odpowiedzialności. Jestem zły, że źle się zachowaliśmy przy straconych bramkach - mówi Szymon Stawowy, trener MKS.
W sobotę, 11 lipca trzebinianie zagrają u siebie w meczu kontrolnym z Wiślanami Jaśkowice.

Przeczytaj również:

MTS Chrzanów ma sponsora tytularnego

Puchar Polski. Kto z kim zagra w rejonie krakowskim

Siatkarz z Dulowej wicemistrzem Polski

Puchar Polski. Poznaliśmy pary i drabinkę

W Trzebini szukają pomysłu na grę i młodzieżowców (WIDEO, ZDJĘCIA)

Kiedy wystartują ligi piłkarskie