Zawodnik grał w tym klubie w latach 1985-1990, między innymi na szczeblu trzeciej ligi. Potem występował jeszcze w Kablu Kraków i Bieżanowiance Kraków, której był także trenerem.

- To był bardzo silny i szybki zawodnik. Graliśmy razem w ataku i bardzo dobrze się uzupełnialiśmy. Mieliśmy udany zwłaszcza jeden sezon. Ja zostałem wtedy królem strzelców, a Artur zajął w tej klasyfikacji drugie miejsce. Dzięki temu trafiłem potem do Wisły Kraków - wspomina Robert Moskal, były szkoleniowiec m.in. trzebińskiego MKS, Odry Wodzisław, GKS Katowice i Sandecji Nowy Sącz.

Artur Bilski zmarł w piątek, 13 marca. Miał 54 lata. Uroczystości pogrzebowe odbędą się w środę, 18 marca, o godz 13.00 na Cmentarzu Parafialnym Kraków Bieżanów - Mała Góra.

Czytaj również:

Biura MZPN i PPN Chrzanów zamknięte. Jak załatwić sprawę?

PZPN zdecydował w sprawie rozgrywek ligowych. Co jeśli nie uda się ich dokończyć?

Piłkarski raport transferowy - tydzień szósty

Koronawirus. Wszystkie rozgrywki piłkarskie w regionie zostały zawieszone