Sport
Dymy nad stadionem i festiwal zmarnowanych szans (WIDEO, ZDJĘCIA)
AKTUALIZACJA
Piłkarze czwartoligowego MKS Trzebinia przegrali w derbach zachodniej Małopolski z Unią Oświęcim.
Materiał wideo:
PIŁKA NOŻNA
IV liga
MKS Trzebinia - Unia Oświęcim 0-3 (0-1)
0-1 Arkadiusz Czapla (2-karny), 0-2 Patryk Lichota (78), 0-3 Grzegorz Janiczak (90+1)
MKS: K. Pająk - Sawczuk, Kwiecień, Martyniak, Jarosz, Szczurek (46. Sz. Kurek), Zybiński (69. Sochacki), Horawa, Wierzba (72. M. Marszałek), Kowalik, Wilczek (82. Blaszke)
W derbach zachodniej Małopolski trzebiński MKS przegrał niespodziewanie z Unią. Oświęcimianie są dopiero drugą drużyną, która w rundzie wiosennej zdołała pokonać „żółto-czarnych".
Goście tym samym sprawili radość swoim kibicom, których kilkudziesięcioosobowa grupa zawitała do Trzebini.
Miejscowi mogą sobie pluć w brodę, bo w sobotnim meczu stworzyli sobie wystarczająco dużo sytuacji, aby zainkasować pełną pulę. Zawiodła jednak skuteczność.
Po pierwszej połowie Unia prowadziła 1-0. Już w drugiej minucie Arkadiusz Czapla wykorzystał jedenastkę.
Po kiepskim początku spotkania MKS stworzył sobie w dalszej części pierwszej odsłony kilka znakomitych okazji do wyrównania. Precyzji dwukrotnie zabrakło jednak Michałowi Kowalikowi i Wojciechowi Wilczkowi.
Szanse na podwyższenie prowadzenia mieli też przyjezdni, ale strzegący po raz pierwszy w tym sezonie bramki Trzebini Krzysztof Pająk popisał się bardzo dobrymi interwencjami.
Początek drugiej odsłony to szturm gospodarzy na bramkę rywali. Drogi do bramki, w klarownych sytuacjach, nie znaleźli jednak Szymon Kurek i Łukasz Wierzba. Potem okazji sam na sam z golkiperem przyjezdnych nie wykorzystał Wojciech Wilczek. Z kolei po dośrodkowaniu Mateusza Marszałka z rzutu rożnego piłka odbiła się od słupka.
Do siatki trafiali za to oświęcimianie. W 78. minucie Patryk Lichota nie zmarnował sytuacji jeden na jeden z Krzysztofem Pająkiem.
Zwycięstwo Unii przypieczętował już w doliczonym czasie gry Grzegorz Janiczak, wykorzystując dośrodkowanie Arkadiusza Czapli.
Klasa okręgowa - Kraków II
Błękitni Modlnica - Świt Krzeszowice 1-4
Klasa okręgowa - Wadowice
KS Chełmek - Halniak Maków Podhalański 1-1
Nadwiślanin Gromiec - Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska 3-0
Klasa A - Chrzanów
Ciężkowianka Jaworzno - MKS Fablok Chrzanów 2-1
Korona Lgota - Wisła Jankowice 1-3
Zagórzanka Zagórze - Start Kamień 5-0
MKS Alwernia - Błyskawica Myślachowice 1-2
Tęcza Tenczynek - Victoria Zalas 7-1
Klasa B - Chrzanów
Nadwiślanka Okleśna - Korona Mętków 0-5
Jutrzenka Ostrężnica - UKS Górnik Siersza 2-2
Lew Olszyny - Unia Kwaczała 3-0
Komentarze
5 komentarzy
Powiedział bym nawet, że Krzysiek zaliczył udany powrót gdybyśmy wygrali, ale w takim przypadku co najwyżej poprawny. Sądzę, że jednak Wróbel dokończy sezon. Teraz jedziemy do Osieka. Nie dość, że Olkusz spada z hukiem to ma prawie najmniej wygranych w lidze i problem ze zdobywaniem bramek. Panowie, nie ma o niczym innym mówić niż o wysokim zwycięstwie, które mam nadzieję da nam już to pewne utrzymanie.
Nie przesadzajmy, nie popełnił przecież żadnego błędu, a dwie setki wybronił. Przedziwny mecz, powinniśmy go wygrać wysoko, a tu 0-3. Unia poza pierwszym i ostatnim kwadransem została zdominowana, no ale skuteczność nie była naszą mocną stroną. Sędziowie strasznie łatwo gwiżdżą przeciwko nam te karne, to już był chyba 7 w tej rundzie. Też mieliśmy trudniej, bo ten główny nie pozwalał na męską, agresywnę grę, co wykorzystała Unia - jak tylko któryś stracił piłkę, to się kładł z krzykiem. Widać było też w obronie brak Kaliego i Górki, trochę brakowało zdecydowania.
ten Pająk to porażka, gdyby bronił Wróbel wynik był by taki ale na naszą korzyść :) i tak miał szczęście że wpadły tylko te 3 bramki :)
3:0 :)
A co to się stało? :/