Sport
Sportowy i rekreacyjny weekend na ziemi chrzanowskiej
Piłkarskie pojedynki MKS Trzebinia z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, KS Chełmek z Victorią 1918 Jaworzno, Zagórzanki Zagórze z Paszkówką oraz Tęczy Tenczynek z SPRiN Regulice, a także mistrzostwa Polski w biegu na orientację w Nawojowej Górze. To wszystko czeka nas już w ten weekend.
PIŁKA NOŻNA
III liga - grupa czwarta
MKS Trzebinia - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski (sobota, 7 kwietnia, godz. 15)
Trzebinianie powalczą o przełamanie kiepskiej passy - trzech przegranych meczów ligowych z rzędu. Statystyki są jednak przeciwko MKS, który nigdy w historii jeszcze nie zapunktował z klubem z Ostrowca Świętokrzyskiego.
Dla KSZO będzie to trzecia wizyta w Trzebini. W 2014 r. zespół ten wygrał tu 3-0, a w 2016 r. - 1-2. Ta druga porażka była dla „żółto-czarnych" mocno pechowa, bo rywale zapewnili sobie zwycięstwo w ostatniej minucie spotkania.
Kibice, którzy zawitają w sobotnie popołudnie na stadion przy ul. Kościuszki, będą mieli okazję zobaczyć w akcji dwóch ciekawych graczy. Obaj dołączyli do KSZO w przerwie zimowej. Chodzi o Bartłomieja Smuczyńskiego, który przyszedł z ekstraklasowego Bruk-Betu Termalica Nieciecza oraz Dawida Kamińskiego, grającego ostatnio w Widzewie Łódź, a wcześniej w Wiśle Kraków, Niecieczy i Rakowie Częstochowa.
Klasa okręgowa - Chrzanów
Nadwiślanin Gromiec - Garbarz Zembrzyce (sobota, 7 kwietnia, godz. 16)
KS Chełmek - Victoria 1918 Jaworzno (sobota, 7 kwietnia, godz. 16)
Zagórzanka Zagórze - Dąb Paszkówka (niedziela, 8 kwietnia, godz. 16)
Ciekawie zapowiada się starcie w Chełmku, gdzie zmierzy się drugi z trzecim zespołem w tabeli. Niezwykle ważne starcie, w kontekście walki o utrzymanie, odbędzie się w Zagórzu. Zamykająca stawkę miejscowa Zagórzanka nie może sobie pozwolić na porażkę z plasującą się o jedną lokatę wyżej ekipą z Paszkówki. Aktualnie Dąb ma punkt przewagi nad Zagórzem.
Klasa A - Chrzanów
Fablok Chrzanów - Korona Lgota (sobota, 7 kwietnia, godz. 15)
Victoria Zalas - Jutrzenka Ostrężnica (sobota, 7 kwietnia, godz. 16)
Start Kamień - Błyskawica Myślachowice (sobota, 7 kwietnia, godz. 16)
Ciężkowianka Jaworzno - Arka Babice (sobota, 7 kwietnia, godz. 16)
Promyk Bolęcin - Wolanka Wola Filipowska (sobota, 7 kwietnia, godz. 16)
UKS Dulowa - MKS Alwernia (niedziela, 8 kwietnia, godz. 17)
Najciekawszym spotkaniem wydaje się pojedynek Ciężkowianki Jaworzno z Arką Babice, czyli trzeciej z drugą drużyną chrzanowskiej A-klasy.
Wynik remisowy w tej konfrontacji najbardziej ucieszyłby lidera - Fablok Chrzanów, który wówczas powiększyłby przewagę nad grupą pościgową. Chrzanowianie podejmą na swoim boisku Koronę Lgota, która po wodzą Tomasza Ryby odniosła na wiosnę dwa efektowne zwycięstwa. Wyraźnym faworytem spotkania wydają się Fablokowcy, ale jak pokazał ich pierwszy w tym roku mecz z Wisłą Jankowice (zakończył się niespodziewanym remisem), bez pełnej koncentracji i zaangażowania łatwo punktów nie zainkasują.
Klasa B - Chrzanów
Ruch Młoszowa - LKS II Żarki (sobota, 7 kwietnia, godz. 15)
Tęcza Tenczynek - SPRiN Regulice (sobota, 7 kwietnia, godz. 16)
Polonia Luszowice - Tempo Płaza (sobota, 7 kwietnia, godz. 16)
Lew Olszyny - Nadwiślanka Okleśna (sobota, 7 kwietnia, godz. 16)
UKS Górnik Siersza - Unia Kwaczała (sobota, 7 kwietnia, godz. 16)
Korona Mętków - Zryw Brodła (niedziela, 8 kwietnia, godz. 16)
Hitem kolejki będzie bez wątpienia spotkanie w Tenczynku, gdzie w meczu na szczycie miejscowa Tęcza podejmie Regulice.
Tegoroczne zmagania lepiej rozpoczęła drużyna z krzeszowickiej gminy, która odniosła dwa zwycięstwa: z Lwem Olszyny i Tempem Płaza. SPRiN z kolei zremisował z Olszynami (pierwszy mecz rundy wiosennej z Ruchem Młoszowa został przełożona na maj).
Małopolska liga młodzików
UKS Górnik Libiąż - Wisła II Kraków (sobota, 7 kwietnia, godz. 14)
IV liga kobiet
Pogorzanka Pogorzyce - Victoria Zalas (sobota, 7 kwietnia, godz. 11)
PIŁKA RĘCZNA
III liga
UKS Czwórka Libiąż - Kusy Kraków (sobota, 7 kwietnia, godz. 17, hala sportowa w Libiążu)
BIEG NA ORIENTACJĘ
Mistrzostwa Polski w Orientacji Precyzyjnej (sobota, 7 kwietnia, godz. 11, stadion Świtu Krzeszowice)
Sprinterski Bieg na Orientację o Puchar Krzeszowic (sobota, 7 kwietnia, godz. 15, stadion Świtu Krzeszowice)
Mistrzostwa Polski w Długodystansowym Biegu na Orientację (niedziela, 8 kwietnia, godz. 10, boisko Górzanki Nawojowa Góra)
Rajd na orientację „Nadwiślański Liszkor" (sobota, 7 kwietnia, godz. 8, Szkoła Podstawowa w Tenczynku)
Komentarze
8 komentarzy
Bez formy to jest cały zespół i trener niestety jest za to odpowiedzialny. Jak ktoś wcześnie napisał oprócz pięknych obietnic nic na razie Pan trener nie zrobił, nie licząc "wstrząsu" po jego dymisji. Bu , ha, ha, Wiem że narażam się na kolejne słowa krytyki, ale pod wodzą tego Pana trenera zespół gra najgorzej od powstania MKS. Szkoda tylko, że zarząd dalej to akceptuje i daje mu jeszcze szansę. Wszyscy komentujący narzekali na Pan Szopę, ale gra MKS-u za jego kadencji to był "Mercedes" w porównaniu z "Syrenką: Kowalika. .
Kacper Sołtys zrobił super akcję w Świdniku, zakończoną golem Erniego. Tak to powinno wyglądać. Ale jednak na razie to starsi zawodnicy - Majcher, Kowal czy Stanio powinni na siebie brać ciężar gry ofensywnej, ciągnąć zespół. Cała trójka bez formy wiosną niestety,
Wii23, gdybyś trochę bardziej poszperał w profilach niektórych zawodników MKS-u to też zauważyłbyś u nich niezłe kluby i ligi w przeszłości. Wiadomo, że ubytek Mizii jest powiedziałbym jedną z gorszych informacji przed wiosną 2018r. Najgorsze jest to, że mimo obietnic prezesa nie uzupełniliśmy luki po Marku. Transfer Sołtysa można zrozumieć i ja bardzo szanuje decyzję zarządu i trenera. Wg mnie jest to bardzo dobry transfer, ale pełnii możliwości Kacpra jszcze nie zobaczyliśmy. Zawodnik, który strzela kilkanaście bramek w jednej rundzie w IV lidze chyba musi też przełożyć to na III ligę choć w jakiejś części. Natomiast transfer Bartka Chlebdy jest troszkę naciągany patrząc na to na jakiej pozycji grał w poprzednich meczach. Atak na razie mamy ubogi. Wiesz ktoś musi brać grę na swoje barki i Porębski to robi. Czasem wiek nie jest najważniejszy. Myślę, że w klasyfikacji kanadyjskiej Przemek jest w czubie III ligi. Świętek ma trochę inne zadania i możliwości, ale ostatnio też pokazuje, że tej drużynie może bardzo pomóc. Z młodzieżowcami w tym sezonie nam się udało tylko szkoda, że to nie są nasi wychowankowie...
To prawda, że zespół od momentu super passy za czasów Moskala został osłabiony odejściem trzech wiodących piłkarzy - najpierw Włodyka, potem Gawęcki, a teraz Miziowy. Znacząco uszczupliło to potencjał ofensywny, gdzie weszli w to miejsce młodzi zawodnicy. Najgorsze jest to, że nie potrafimy grać solidnie w tyłach, bo na tym budowali wyniki Antkiewicz i Szopa, gdy nie szło w 2017. Może to jest spowodowane brakiem Cichego & Kaliego i zaraz się poprawi jak wrócą, a może Kowalik zawalił przygotowania, skupiając się na sparingach z czwartoligowcami, które nie obnażyły naszej gry w obronie (gry defensywnej całego zespołu - rzucają się w oczy nie tylko indywidualne, techniczne błędy poszczególnych zawodników, ale też zbyt duża odległość pomiędzy linią pomocy a obroną i błędy w ustawieniu). Dlatego wg mnie z KSZO powinni zagrać cierpliwie, koniecznie z założeniem na zero z tyłu, nawet za cenę nudnego meczu i bezbramkowego remisu. Tego zresztą się spodziewam, chyba że trener zarządzi pressing i natarcie od początku.
Podziwiam optymizm co po niektórych. Piłkarze grają najgorzej od czasów połączenia Hutnika i MKS. Trener ewidentnie nie ma autorytetu wśród piłkarzy. Oni już wielokrotnie potrafili udowadniać, że lubią grać przeciwko aktualnym szkoleniowcom jak coś im nie pasuje. Smutno się patrzy, że grać potrafią i walczyć takie kluby jak Soła czy Karpaty, gdzie bieda piszczy z każdego kąta. U nas mają najwyższą dotację w historii i wyniki są jakie są. Tyle goli tracą zespoły juniorskie a nie poważni piłkarze 3-ligowi. Popatrzcie jakie wzmocnienia czynią zespoły z górnej półki. Sprowadzają piłkarzy ogranych nawet w I lidze. U nas przychodzą tacy, którzy nigdy nie powąchali nawet 3 ligi. Co nie jest jeszcze tragedią o ile ma się w klubie prawdziwych łowców talentów lub dobre kluby satelickie szkolące młodzież. Patrząc ilu piłkarzy, którzy przewinęli się przez MKS pokazało się, ot choćby, na poziomie I ligi to mamy dramat. Po raz kolejny powiem, że pozbywanie się takich piłkarzy jak Gawęcki czy Mizia to strzały w stopę. Kto ma być motorem napędowym w tej drużynie. Porębski czy Swiętek mają się uczyć a nie brać grę na swoje barki. Przydałoby się relacja ze spotkania z radą drużyny. I ich odpowiedź na pytanie: gramy czy wracamy do 4 ligi czyli dawną otchłań do Giebułtowa, Pcimia czy Stanisław Dolny. A wtedy prędko my do 3 ligi nie wrócimy. Bo w sumie i po co by rok potem zlecieć z hukiem. Mój typ MKS - KSZO 1:3. Tak na trzeźwo patrząc na to co się dzieje w klubie
No i wszystko zepsułeś :) tu miały być tylko komentarze motywujące dla drużyny. Może choć raz nie patrzymy jak wysokiej klasy jest przeciwnik i zagrajmy na 100%? Pokażmy, że ten zespół może coś osiągnąć łącznie z trenerem. Chcę widzieć walkę do upadłego, a nie rezygnację i grymasy na twarzy po pierwszej straconej bramce! Ale jak już zacząłeś to proszę. KSZO ma silną kadrę choć jak wiemy z powodów finansowych o awans się nie biją. Zobaczymy, czy Smuczyński będzie grał. Tak na dobrą sprawę jesienią nie zagrał ani minuty w Ekstraklasie. Nie wiem, czy w ogóle grał. Puchary rządzą się swoimi prawami. Nie patrzyłem w której lidze gra teraz Granat, ale wątpię żeby KSZO pokazało tam wspaniałe widowisko. Patrzymy na siebie. MKS! Wszyscy na stadion! Ps. jakoś nie mogę znaleźć informacji żeby kibice KSZO organizowali wyjazd do Trzebini.
Będzie ciężko. Na papierze skład KSZO ma naprawdę mocny. Puchar spokojnie w Skarżyski wygrali 4-1. Muszą chłopaki dać z siebie wszystko w tym spotkaniu, zapomnieć o poprzednich meczach.
MKS TYLKO ZWYCIĘSTWO!!! POKAŻCIE NA CO STAĆ ŻÓŁTO-CZARNYCH!!! DO BOJUUUU!!!