Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

Trzebinianie postawili się faworytowi

06.05.2017 17:49 | 19 komentarzy | 5 992 odsłon | Michał Koryczan

Trzecioligowcy z trzebińskiego MKS przegrali w sobotnim spotkaniu z Garbarnią Kraków. W chrzanowskiej A-klasie Alwernia zremisowała z Balinem, a Babice rozbiły Wolę Filipowską.

19
Trzebinianie postawili się faworytowi
Marcin Siedlarz zdobył zwycięskiego gola dla Garbarni w meczu z MKS Trzebinia-Siersza
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

PIŁKA NOŻNA

III liga - grupa czwarta


Garbarnia Kraków - MKS Trzebinia-Siersza 1-0 (0-0)

1-0 Marcin Siedlarz (51)

MKS: Wróbel - Stokłosa (90. Kurek), Sawczuk, Kalinowski, Jagła, Kowalik (78. Stanek), Górka, Dudek (69. Martyniak), Majcherczyk, Mizia, Sochacki (63. Sanok)

W rundzie jesiennej trzebinianie przegrali u siebie z Garbarnią 0-3 (porażka ta zapoczątkowała fatalną serię MKS, dziewięciu ligowych meczów z rzędu bez wygranej). W rewanżu już tak gładko krakowianom nie poszło.
Szkoleniowiec gości dokonał kilku korekt w składzie, w porównaniu z ostatnim, zwycięskim pojedynku ze Spartakusem Daleszyce. Za nadmiar żółtych kartek nie mogli wystąpić bowiem Jakub Ochman i Dariusz Gawęcki. Z kolei Tomasz Wróbel zastąpił między słupkami Kacpra Szymalę. W wyjściowej jedenastce zabrakło też miejsca dla prawego obrońcy Tomasza Sanoka i napastnika Mateusza Stanka.
Broniący się przed spadkiem „żółto-czarni" postawili się faworyzowanym gospodarzom, walczącym w tym sezonie o awans do drugiej ligi.
Zespół ze stolicy Małopolski zdołał jednak odnieść skromne zwycięstwo. Komplet punktów miejscowym zapewnił niedługo po przerwie Marcin Siedlarz. Zawodnik mający na koncie 25 występów w ekstraklasie w barwach Górnika Zabrze pokonał Tomasza Wróbla strzałem głową z kilku metrów.
- Jesteśmy bardzo źli, bo wcale nie musieliśmy przegrać tego spotkania. Mimo braku dwóch doświadczonych piłkarzy zagraliśmy dobry mecz. Długimi fragmentami mieliśmy go pod kontrolą. Nie było widać różnicy, dzielącej obie drużyny w tabeli. W pierwszej połowie Łukasz Sochacki miał sytuację jeden na jeden z bramkarzem. Po przerwie też mieliśmy kilka dobrych akcji. Zabrakło jednak ostatniego podania. Mam też żal do arbitrów, bo nie podyktowali na naszą korzyść co najmniej jednego ewidentnego rzutu karnego. Pierwszy raz po tym, jak przeciwnik faulował Radka Górkę, a drugi po zagraniu przez rywala piłki ręką - mówi Maciej Antkiewicz, szkoleniowiec MKS.


Klasa A - Chrzanów

MKS Alwernia - Orzeł Balin 1-1

Arka Babice - Wolanka Wola Filipowska 5-0

Wisła Jankowice - Fablok Chrzanów 2-5

Korona Lgota - Unia Kwaczała 5-2

Ciężkowianka Jaworzno - Błyskawica Myślachowice 2-0


Klasa B - Chrzanów

Lew Olszyny - Victoria 1918 II Jaworzno 1-0

Jutrzenka Ostrężnica - Zryw Brodła 4-1

UKS Górnik Siersza - Ruch Młoszowa 3-0


Co nas jeszcze czeka w ten weekend?