Sport
Rafał Bugajski ma utrzymać MTS w I lidze
Po sobotniej, wysokiej porażce w Oławie działacze MTS-u zdecydowali, że w ostatnich czterech spotkaniach sezonu zespół poprowadzi Rafał Bugajski, dotychczasowy asystent Adama Piekarczyka.
Chrzanowanie dostali lanie w Oławie. Wynik 44-20 dla gospodarzy mówi wszystko. Działacze zdecydowali więc, że zespół obejmie Rafał Bugajski, asystent Adama Piekarczyka, który został drugim trenerem.
- Kilka lat temu przez pół sezonu byłem już grającym trenerem MTS-u. Teraz objąłem zespół w trudnej sytuacji. Działacze postawili na mnie, bo pod koniec sezonu trudno byłoby znaleźć trenera z zewnątrz. Moim zadaniem jest zmotywować drużynę i dać jej nowy impuls. Na pewno zawodnicy nie zapomnieli grać, ale mentalnie muszą się odbudować. Przed nami cztery mecze z rywalami w naszym zasięgu. Utrzymanie jest więc realne - mówi Rafał Bugajski.
Liczy, że na najbliższy mecz z Tarnowem, który zostanie rozegrany dopiero 22 kwietnia, w pełni sił będą już kontuzjowani Marcin Skoczylas i Jan Orlicki, których bardzo brakowało w Oławie.