Przełom Online
Jechał slalomem autostradą. Miał 2 promile
Miał dwa promile alkoholu, gdy pędził oplem autostradą A-4. Nie uszło mu to na sucho. 39-latek stracił prawo jazdy.
Ów mieszkaniec Trzebini, jadąc autostradą, wzbudził zaniepokojenie innych użytkowników drogi. Obserwując dziwny tor jazdy opla, kierowcy zaczęli podejrzewać, że jest pijany i zaalarmowali policję. Nie mylili się.
- Kierowca opla zjechał z autostrady w kierunku Trzebini. Dyżurny trzebińskiego Komisariatu Policji ustalił po tablicach rejestracyjnych właściciela pojazdu i od razu skierował patrol do miejsca jego zamieszkania - informuje Iwona Szelichiewicz, rzecznik prasowa KPP w Chrzanowie.
Mieszkaniec gminy Trzebinia był kompletnie pijany. Wydmuchał ponad 2 promile. Policja zatrzymała mu prawo jazdy. Teraz 39-latkowi grozi do 2 lat pozbawienia wolności, a także wysoka grzywna.
Komentarze
22 komentarzy
Żal. Przez tych trzeźwych też.
@absolutny. A nie żal Ci tych ludzi poszkodowanych w wypadkach spowodowanych przez pijanych kierowców. A nie żal Ci rodzin tych zabitych przez pijanych kierowców?
A ja jak widzę owcę, która sama wyciąga szyję pod nóż, to mnie jej tak po ludzku żal.
Nie no, jak widzę takie komentarze, że trzeba wybaczać pijanym kierowcom, to mam dość. Ręce opadają mi jak płetwy. Bo dojechał do domu, nic się nie stało... Tym razem się nic nie stało, jest szansa, że następnym razem spowoduje wypadek, albo kogoś zabije, bo jak tylko sam siebie, to czort z nim – naturalna selekcja. Zabrać prawo jazdy to mało, trzeba takim szaleńcom zabierać samochody, może byłoby wtedy trochę bezpieczniej na drogach.
No i muszę się z Tobą zgodzić. Obaj.
@absolutny - ależ się nie obrażę za nazywanie mnie Kasią. Wszakże tak mam na imię. Co zaś do mojego loginu zacytuję: "A historii tego loginu i tak byś nie zrozumiał." I tutaj bez żadnych złośliwości pod Twoim adresem. Wracając jednak to meritum. Masz rację, potencjalnymi mordercami są i handlarze narkotyków i handlarze dopalaczami i ten ćpun, który Cię zaatakował nożem. Kto jest bardziej winny? Jak dla mnie - obaj. Bo w przypadku ćpuna narzędziem potencjalnej zbrodni jest nóż, w przypadku pijanego kierowcy - auto. 30 godzin prac społecznych? Nie ma sprawy. Ale niech delikwent pomaga osobom poszkodowanym w wyniku wypadku spowodowanego przez pijanego kierowcę. Dziś w "Faktach" był reportaż o pijanych kierowcach. To tyle z mojej strony. Mam bardzo restrykcyjne podejście do pijanych kierowców. I nic tego nie zmieni.
@absolutny - ależ się nie obrażę za nazywanie mnie Kasią. Wszakże tak mam na imię. Co zaś do mojego loginu zacytuję: "A historii tego loginu i tak byś nie zrozumiał." I tutaj bez żadnych złośliwości pod Twoim adresem. Wracając jednak to meritum. Masz rację, potencjalnymi mordercami są i handlarze narkotyków i handlarze dopalaczami i ten ćpun, który Cię zaatakował nożem. Kto jest bardziej winny? Jak dla mnie - obaj. Bo w przypadku ćpuna narzędziem potencjalnej zbrodni jest nóż, w przypadku pijanego kierowcy - auto. 30 godzin prac społecznych? Nie ma sprawy. Ale niech delikwent pomaga osobom poszkodowanym w wyniku wypadku spowodowanego przez pijanego kierowcę. Dziś w "Faktach" był reportaż o pijanych kierowcach. To tyle z mojej strony. Mam bardzo restrykcyjne podejście do pijanych kierowców. I nic tego nie zmieni.
Sądy, prokuratura, policja działają w ramach prawa. To jakie mamy prawo w tym momencie to odpowiedniość partii rządzącej (zdecydowanie nie Tuska). Jak się prawo „tworzy” na kolanie, w nocy i np. osiem razy poprawia ustawę w ekspresowym tempie to nie może być lepiej tylko gorzej i jest. Do tego dołożyć chaos który się na ten bałagan się nakłada to Polacy (tzw. suweren) zaczęli już odczuwać na własnej skórze a to dopiero początek. @ absolutny problem w tym ze naćpanych napadających nożowników mamy w roku kilkunastu góra kilkudziesięciu a pijanych kierowców złapanych tysiąc tylko w weekend … BTW. Majątkiem powinni odpowiadać właśnie ci co tworzą prawo a nie ci co je egzekwują!
Dawno mówiłem, że za pomyłki powinni odpowiadać własnymi majątkami i to solidarnie począwszy od policjanta, przez prokuratora na sędzi skończywszy.
No i widzisz absolutny sądy w Polsce do naprawy jak najszybciej aby za takie wyroki sędziowie osobiście odpowiadali a nie jak dotąd święte krowy.
Kasia (wybacz, że tak Ciebie nazywam, ale dla mnie zangielszczanie ojczystego języka powinno być przestępstwem równym z chlaniem za kierownicą) kogo masz na myśli pisząc: nie dla wszystkich jak widać takie jest ? Lajtera i mnie, czy tego pijanego ? Za Lajtera nie gwarantuję bo go nie znam, za siebie tak, bo nigdy nie jeżdżę po alkoholu i może dlatego trzeźwo myślę. Dla mnie potencjalnymi mordercami są handlarze narkotyków, sprzedający je gówniarzom i ćpun, który niegdyś zaatakował mnie nożem i dostał za to...30 godzin prac społecznych. Kto zatem według Ciebie jest bardziej winny ? Ćpun, który z premedytacją chce mnie zadźgać, czy ten pijany kierujący, który zapewne nie miał takich zamiarów ? I kto powinien ponieść wyższą karę, ten ćpun, czy ten kierowca ? Bo dla mnie ten kierowca też powinien dostać 30 godzin prac społecznych i na tym koniec. W czym jest gorszy od tego naćpanego nożownika ?
Pijany kierowca jechał autostradą, później zjechał na Trzebinię. Nie ma znaku równości między potencjalnym mordercą a mordercą. Artykuł traktuje o pijanym kierowcy. Dla mnie - to jest potencjalny morderca. Bez jakiekolwiek tłumaczenia. Zasada jest jedna: Piłeś? Nie jedź. Coś, co dla mnie jest oczywiste - nie dla wszystkich jak widać takie jest.
No ale "żeby, gdyby" itd. Gdyby zabił dziecko, plączące się jakimś cudem po autostradzie, czy kogokolwiek innego, to byłby mordercą, bo był pijany, ale gdyby to samo zrobił na trzeźwo, to byłby już tylko zabójca. Choć wątpię, czy dla zabitego i jego bliskich byłaby to jakakolwiek różnica.
A kto go broni ? To jasne, że prawo jest prawem, choćby głupim i należy go przestrzegać. Kara też mu się należy i nikt tego nie neguje. Ale żeby zaraz robić z chłopa mordercę, to już przegięcie. I nawet prawo, choć niejednokrotnie głupie, nie robi z niego mordercy.
Pewnie żałuje, ze nie jest Durczokiem.
Poważny gość, 39 lat jedzie autostradą z dwoma promilami i próbujecie go bronić? Żadnej taryfy ulgowej. Maksymalny wymiar kary! Kropka!
A jak trzeźwy zabije to dziecko, to wszystko zmienia ?
Lajter_1980 jak Ci taki kierowca opla z 2 promilami dziecko zabije inaczej będziesz pisał. I nie. To nie jest jad. To jest piętnowanie patologii. I ludzi, którzy dają przyzwolenie na taką patologię.
Jesteś - statystycznie każdy jest potencjalnym mordercą - w tym maszynista, motorniczy, kieroca, pilot, młotkowy w hucie, górnik, tylko, że Ci co są pod wpływem dają większe prawdopodobieństwo, że coś złego może się stać. Ten z opla przejechał autostradą i do domu dojechał. Złamał przepisy - ale nikogo nie zabił, a w polsce obowiązuje domniemanie niewinności! I pora skończyć z tym jadem! Każdy robi pomyłki intezeba potrafić wybaczać i basta!
Lejter_1980 - nie. Nie jestem potencjalnym mordercą. Nie wsiadam "za kółko" nawet po łyku wina. I tak mam od ponad 26 lat. Nikomu łatki nie przypinam. Ten "bohater" sam sobie ją przypiął. Dla mnie jest potencjalnym mordercą. I takie osoby należy piętnować. Tyle w temacie.
Idąc tym tokiem myślenia KB to jesteś potencjalnym mordercą, ja jestem, moi sąsiedzi, znajomi, rodzina też są potencjalnymi mordercami - łatwo jest komuś przypiąć łatkę - ale ocenianie innych to nie ryż na ślubie, żeby nim rzucać na lewo i prawo. Nikt nie ma prwności, co komu i gdzie strzeli do głowy. Fakt faktem. Czyn bardzo nierozważny i zasługujący na potępienie. Ale na litość Boską - Bóg kazał wybaczać - wiec wybaczajmy!
Brawo dla zgłaszającego człowieka! Brawo dla Policji! Teraz miejmy nadzieję, że sąd dożywotnio zabierze potencjalnemu mordercy prawo jazdy. Zero litości dla takich!