Chrzanów
To przełom w śledztwie. Podejrzani o podpalenie trzebińskiego składowiska prędko nie wrócą do domu (WIDEO)
W środę po południu, a najpóźniej w czwartek Sąd Okręgowy w Krakowie zdecyduje o dalszym losie dwóch mieszkańców powiatu chrzanowskiego. We wtorek zostali zatrzymani przez policję i usłyszeli zarzut spowodowania pożaru na składowisku opon w Trzebini.
Materiał wideo:
Podejrzani są w wieku 22 lata i 28 lat. Jeden z nich jest czynnym, a drugi byłym strażakiem OSP. Nie byli do tej pory karani.
- Czyn, o którego popełnienie podejrzani są mężczyźni, zagrożony jest wysoką karą. Dlatego prokuratura będzie wnioskować w sądzie o tymczasowe aresztowanie sprawców. Na razie są zatrzymani na 48 godzin. Ten termin mija w czwartek rano - mówi Mirosława Kalinowska-Zajdak z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Zatrzymanie to przełom w śledztwie prowadzonym przez Komendę Wojewódzką Policji w Krakowie pod nadzorem prokuratury okręgowej. Zabezpieczone po pożarze ślady zostały zbadane w laboratorium kryminalistycznym policji. Udało się też dotrzeć do świadków. To m.in. te czynności pozwoliły ustalić, że ogień podłożyli dwaj młodzi mieszkańcy powiatu chrzanowskiego.
Komentarze
3 komentarzy
Na ich miejscu, w zamian za układ zacząłbym wskazywać mocodawców... jak hrabia Edwin Wąsowski nie przymierzając... :)
Młodzi, dotychczas nie karani, sympatyczni zapewne, skruchę okażą, w pierś się uderzą, stwierdzą, że nigdy więcej. Tyle wystarczy, by sąd zwyczajowo spojrzał na nich łagodnym okiem i karę w zawieszeniu wymierzył. Wyrozumiałe sądy w Polsce mamy, dobrze, że za kradzież batonika w więzieniach osadzają, cele nie mogą stać puste.
Art. 163.§1 pkt. 1. Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. To jest ta wysoka kara? Wolne żarty.