Trzebinia
Doping dodawał sił triathlonistom (wideo)
Triathlon to sport dla twardzieli. W niedzielę na to miano zasłużyło 220 zawodników i zawodniczek rywalizujących nad Chechłem.
Materiał wideo:
Druga edycja zawodów przyciągnęła zarówno tych, którzy specjalizują się w tej dyscyplinie, jak i debiutantów. Najpierw musieli przepłynąć 400 metrów. Potem w strefie zmian wsiedli na rowery, by przejechać 10 km. Do mety dobiegli po pokonaniu dystansu trzech kilometrów.
Najszybszy okazał się Jakub Woźniak z Krakowa. Pokonanie całej trasy zajęło mu 33 minuty i 4 sekundy. Ponad cztery i pół minuty później do mety dobiegł najszybszy z powiatu chrzanowskiego Arkadiusz Bugajski z Trzebini. Najstarszy zawodnik miał 71 lat. Nie brakowało debiutantów. W tej roli wystąpiła m.in. Kinga Uryga z Chrzanowa, z wykształcenia prawnik.
- Mam dużo znajomych w gronie triathlonistów, więc sama postanowiłam spróbować. Najbardziej obawiałam się pływania, bo głównie biegam. Do wody weszłam w stroju piankowym. Po wyjściu z niej miałam mały upadek, ale szybko się pozbierałam. Jestem zadowolona z osiągniętego czasu 49 minut - opowiadała na mecie. Każdy dostał na niej medal.
Wielu znajomych i członków rodzin dopingowało startujących, co stanowiło dla nich duże wsparcie. Zawodnicy mieli na sobie czipy, dzięki którym pomiar czasu był precyzyjny. Dostali też na telefony od razu sms-sy z rezultatami. Najlepsi odebrali nagrody.
Imprezę zorganizowało Trzebińskie Centrum Kultury.
Komentarze
2 komentarzy
szkoda tylko, że w Trzebini aby coś zrobić trzeba być radnym, takie myślenie rodem z PRL, bycie u władzy daje motywację aby tak naprawdę ciągle być u władzy. Prawdziwe NGO to działanie bez względu na to czy się jest radnym czy się nim nie jest. To tylko szopka dla gawiedzi aby zapamiętać kogoś przy urnie wyborczej, nic więcej.
Bardzo fajna impreza :-) oby takich więcej