Powiat chrzanowski
Wysokie ceny truskawek mogą się utrzymać
Na targowisku przy ulicy Kusocńskiego truskawek nie widać.
- Musiałbym kupić je za 20 zł na kilogram, więc klientów raczej bym nie znalazł. Zresztą zainteresowanie nie jest duże. Za cały dzień o truskawki pytają zwykle jedna lub dwie osoby - tłumaczy jeden z właścicieli kiosku warzywnego.
Za to truskawki pojawiły się w kilku punktach w mieście, rozstawianych zwykle w maju przy ulicach i skwerach. Tam za kilogram trzeba zapłacić 18 zł.
- Stoję tutaj drugi dzień. Jest sporo klientów - zapewniła nas kobieta sprzedająca owoce w jednym z takich punktów.
W warzywniakach cena waha się od 17 do nawet 25 zł za kilogram. Trudno spodziewać się szybkiego spadku cen. Wszystkiemu winne są kwietniowe przymrozki. Na plantacjach truskawek ujemne temperatury sprawiły, że część upraw bezpowrotnie wymarzła. Plantatorzy musieli wykonać dużo dodatkowej pracy, by ochronić uprawy. Oznacza to dodatkowe koszty.
Na razie dostępne są rodzime truskawki z upraw szklarniowych. Rozpoczynają się także zbiory upraw spod tuneli i osłon. W sprzedaży są także owoce importowane.