Powiat chrzanowski
Grzybiarze wjeżdżają do lasów. Sypią się mandaty
Z powodu wysypu grzybów wielu mieszkańców przyjeżdża samochodami do lasów. Niektórzy łamią przy tym przepisy, więc strażnicy leśni mają sporo pracy.
W lasach obowiązuje całoroczny zakaz wjazdu pojazdami silnikowymi, zaprzęgowymi oraz motorowerami. Jednak nie wszyscy się do niego stosują.
- We wrześniu wystawiliśmy ponad 40 mandatów. Najwięcej pojazdów na drogach leśnych spotykamy na terenie leśnictw Kroczymiech i Myślachowice oraz w rejonie byłej piaskowni Szczakowa. Problemem jest również bezmyślne zastawianie szlabanów - tłumaczy Sebastian Gruszka, komendant straży leśnej Nadleśnictwa Chrzanów.
Strażnicy leśni systematycznie patrolują okolicę. Informacje o łamiących przepisy uzyskują też od leśników oraz z kamer zamontowanych w lasach.
Rozmowę z komendantem straży leśnej można przeczytać w najnowszym, środowym numerze "Przełomu".
Komentarze
2 komentarzy
@AAA - Z tym problem mają, wywożących śmieci jakoś namierzyć nie potrafią, tacy sprytni.
Najpierw stawiają szlabany w taki sposób, że nawet matka z wózkiem ani rower nie przejedzie. Potem sami te szlabany objeżdżają swoimi jeepami i ciężkim sprzętem, demolując drogi. Na koniec stawiają mandaty grzybiarzom i schorowanym emerytom, a ciężarówkom należącym do PKP czy zakładu energetycznego nie. Ciekawe ile mandatów wystawiono kierowcom wywożącym do lasu śmieci?