Nie masz konta? Zarejestruj się

Porady

Warto odciążyć kręgosłup

02.01.2019 15:05 | 1 komentarz | 2 267 odsłony | red

Praca przy komputerze, godziny spędzane za kierownicą, dźwiganie ciężkich przedmiotów
albo niewłaściwa pozycja przy siedzeniu. Wszystko to może spowodować bóle kręgosłupa. Na szczęście organizm ma duże zdolności regeneracyjne. Trzeba mu tylko pomóc, stosując odpowiednie ćwiczenia.

1
Warto odciążyć kręgosłup
Na kręgosłup dobrze wpływają ćwiczenia wzmacniające mięśnie brzucha. Można je wykonywać w każdym wieku. Na zdjęciu ćwiczą słuchaczki UTW w Chrzanowie, spotykające się na zajęciach raz w tygodniu.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W kręgosłupie są trzy newralgiczne miejsca: okolice lędźwi, kręgi piersiowe i szyjne.
Pierwsze błędy i zaniedbania związane z ich funkcjonowaniem pojawiają się już w okresie niemowlęctwa. Rodzice starają się, by ich dzieci jak najszybciej stanęły na nogach. Jednak najlepiej jest, by maluch jak najdłużej raczkował, a cały układ kostny stopniowo przygotował się do pozycji stojącej.

Jak prawidłowo siedzieć
Kręgosłup jest jedną z najważniejszych osi w ciele. Pomiędzy poszczególnymi kręgami umiejscowionych jest 31 nerwów parzystych. Gdy w ich obrębie nastąpi jakaś zmiana, niesie za sobą skutki dla konkretnych organów wewnętrznych.
- Kolumnę kręgosłupa podtrzymują więzadła, dzięki czemu się za bardzo nie wychyla. Siedzenie bez zachowania fizjologicznej krzywizny powoduje, że nacisk na kręgi jest zbyt duży. To tak, jakbyśmy wisieli na więzadłach. Może nam być wygodnie, ale kręgosłup wtedy nie pracuje i nie jest odpowiednio odżywiany przez właściwe krążenie krwi. Nacisk na krawędź trzonu kręgowego potrafi wtedy wynieść nawet ok. 140 kg. Żeby siedzieć poprawnie, musimy ułożyć miednicę prostopadle do siedziska. By ułożyć właściwie kręgosłup, kładziemy jedną rękę na klatkę piersiową, a drugą na głowę. I puszczając potem obie ręce, uzyskujemy prawidłową, wyprostowaną pozycję. Możemy też sprawdzić, na ile potrafimy się odwrócić w prawą i lewą stronę, a potem skrzyżować ręce na ramionach i bez ruszania pośladkami pokołysać się na boki - radzi Stanisław Kubica ze Skoczowa, rehabilitant z 40-letnim doświadczeniem.
Niewłaściwa postawa, przeciążenie, a czasem urazy powodują, że zaczynamy mieć problemy z kręgosłupem. Dotyczy to coraz młodszych osób.
Częstą przypadłością jest tak zwane wypadnięcie dysku.
- Dzieje się tak, gdy pęka powłoka pierścienia włóknistego. Galaretowata ciecz się wylewa i naciska na bardzo wrażliwy i najdłuższy w naszym ciele nerw kulszowy. Powoduje to ból sięgający aż do stop. Ten pierścień nie pęka sam z siebie. Pęknięcie jest efektem naszych zaniedbań - zaznacza Stanisław Kubica.
Rwa kulszowa może być prawostronna lub lewostronna. Niekiedy występuje obustronna.

Co robić, kiedy boli, jak zapobiegać bólom
- W razie ataku bólu stosujemy okłady ciepłe lub z lodu. I staramy się szukać jak najwygodniejszej dla nas pozycji. Kładziemy się na podłodze, a nogi dajemy do góry, opierając je choćby na krześle. Albo przybieramy pozycję na boku, który nie boli i kładziemy sobie między nogi poduszkę. Pomóc może też położenie tułowia na stole tak, by miednica zwisała. Dzięki temu wytwarzamy tak zwane napięcie zmienne - tłumaczy rehabilitant.
I nie chodzi tutaj wcale o prąd elektryczny, ale o mobilizowanie kręgosłupa do pracy.
Rehabilitant radzi także, by w przypadku bólu części lędźwiowej zastosować powszechnie dostępne bańki chińskie. Kładziemy je koło kręgosłupa, by nasze komórki macierzyste mogły trochę popracować.
Przy częstych bólach kręgosłupa pomocne jest też odchudzenie (gdy ktoś ma nadwagę) oraz wzmocnienie mięśni brzucha.
Organizm ma tę właściwość, że sam się regeneruje. Często jednak trzeba mu pomóc. w razie problemów z kręgami szyjnymi (mają je, na przykład, kierowcy lub osoby pracujące przy komputerze), zbawienna może okazać się ich mobilizacja czynna.
- Chwytamy głowę oburącz. Licząc do pięciu, staramy się obracać ją w prawo, ale powstrzymujemy ten ruch ręką. To samo robimy w lewą stronę. Potem splecione ręce kładziemy na czoło i staramy się pchać głowę do przodu, także bez wykonywania ruchu. Po chwili obie ręce przenosimy na tył głowy i usiłujemy wykonać ruch do tyłu. Po kilku powtórzeniach czujemy, że szyja jest rozluźniona. A to dlatego, że takim ćwiczeniem jakby oszukujemy nasz mózg. Daliśmy mu informację, że nie ma szans na obrót. I od razu rozluźnił się automatycznie mięsień kapturowy. W ten sposób uzyskujemy właściwą ruchomość kręgosłupa szyjnego
- przekonuje Stanisław Kubica.
Jest to bardzo ważne, bo w ten sposób można odblokować osiem nerwów odpowiadających za tak ważne czynności, jak wzrok, słuch węch, smak. Można w ten sposób pozbyć się także na przykład szumów w uszach.
Marek Oratowski
Przełom nr 49 (1374) 12.12.2018