nie znam zadowolonych kierowców. a wczoraj nieogarnięta panienka wpieprzyła się 60tką na obiekt, dwa na stopach, a ona zdziwiona, że jest rondo. Ciekaw jestem kiedy kierowcy tutejszych autobusów w końcu zastrajkują - albo o podwyżkę albo o bezpłatnego psychologa.

Stary chodnik ostatnio wyczyszczono, ale chyba z użyciem czołgu, bo teraz jest krzywy i porysowany a część kostki wyrwana. A ten odcinek od sklepu na górze to chyba jest jeszcze w budowie, mam nadzieję, że nie zostanie sam krawężnik i trochę destruktu?

Ciekawe czy na tych tzw. "wcześniej wyremontowanych odcinkach" również pojawią się pasy, gdyż brakuje spójności w tym wszystkim. Dodatkowo polecam zwrócić uwagę, że "wcześniej wyremontowany odcinek" drogi przy kościele w Pogorzycach już zaczyna się degradować czego wyrazem jest fałdowanie się nawierzchni. Poza tym na najbardziej niebezpiecznym odcinku, tzn. zakręt przy sklepie w Pogorzycach aż do kapliczki nie wykonano chodnika a jedynie utwardzono pobocze.

Zabrali lustro, gdzie ja się teraz ogolę...?:)

no i przydałoby sie tak siłą rozpędu jeszcze jedno. Pogorska, Chechlana i wyjazd z Lidla.

Rondo to powinno już stać dobrych kilka lat temu. Tyle wypadków ile było na tym skrzyżowaniu i nikt z tym nic nie robił, aż do tej pory. Włączenie się do ruchu z ulicy Szarych szeregów (bezpieczne) graniczyło prawie z cudem. Od Stelli nic nie widać, bo droga jest pod kątem ostrym, "pseudo" lustro dawało takie zniekształcenia, że wydawało się, że auto jest daleko, a było kilkadziesiąt metrów od skrzyżowania, lub było zaparowane, albo zamarznięte. Dla mnie tak jak by go tam nie było. Wprowadzało więcej niebezpieczeństwa niż pożytku. Ja korzystałem kilka razy dziennie z tego skrzyżowania i wyrobiłem sobie sposób na wjechanie na drogę z pierwszeństwem, ale kierowcy przyjezdni mieli naprawdę z tym problem, nie raz nie dwa widziałem jak bezradnie spoglądają w lustro i dalej stali bo nie wiedzieli co zrobić. Powstało rondo i nareszcie jest bezpiecznie. Chwała za to !!!