Pogorzyce
Ktoś wyrzucił śmieci z danymi
W lesie w Pogorzycach można znaleźć worki z odpadami, zawierające m.in. faktury i rachunki.
Dzikie wysypisko znajduje się przy ul. Dembowskiego w Pogorzycach, przy granicy z lasem. Nasz Czytelnik natknął się na nie podczas spaceru. Twierdzi, że wśród odpadów są dokumenty m.in. faktury, pozwalające ustalić ich właściciela.
- Nie wiem co dalej zrobić, ale nauczką dla tego pana byłoby, gdyby musiał uprzątnąć nie tylko to miejsce, ale i okolicę - twierdzi mężczyzna (imię i nazwisko do wiadomości redakcji).
W tej sytuacji najlepszym wyjściem jest telefon na policję.
- Po zgłoszeniu funkcjonariusze pojadą ma miejsce. Jeśli ustalenie sprawcy będzie możliwe, to otrzyma on mandat lub sprawa zostanie skierowana do sądu - informuje Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji. Nieopatrznie wyrzucone przez mieszkańców dokumenty już kilkukrotnie pomogły mundurowym w złapaniu osób tworzących dzikie wysypiska śmieci.
- Jakiś czas temu mieliśmy taki przypadek na chrzanowskim osiedlu Południe. Sprawca poniósł karę, musiał też wszystko pozbierać - twierdzi Matyasik. Zapewnia, że w takich przypadkach dzwoniący może pozostać anonimowy, ale apeluje, aby wskazał dokładne miejsce, o które chodzi.
W sprawach dzikich wysypisk można też dzwonić do urzędów gmin. W przypadku Chrzanowa, do wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska.
- Ulica Dembowskiego, już zapisuję. Najpierw musimy ustalić o czyj teren chodzi. Jeśli jest nasz, wtedy sami posprzątamy, a kosztami obciążymy śmiecącego. Jeśli to działka prywatna, wezwiemy właściciela do jej uporządkowania - mówi Patrycja Kasprzyk-Mucha, zastępca naczelnika wydziału.
Komentarze
9 komentarzy
Bez pobłażania dla osób bezmyślnie zaśmiecających okoliczne lasy i pola, znamy dane sprawcy więc nie powinno być problemu z ukaraniem go (przykładnie) oraz dla przestrogi 10 godzin prac społecznych np. sprzątanie śmieci w uniformie z napisem na plecach np."Jestem Śmieciarzem"
Z tego co piszą w prasie fachowcy z branży, lądują gdzie się da. Z konkretnych podawanych przykładów, to tam, gdzie ostatnio budowano autostrady, podejrzewane są okoliczne wyrobiska po żwirze, piasku itp. Czyli; przed ustawą wyrzucali "do lasu" "amatorzy" teraz to robią "zawodowcy". Z tą "mniejszą ilością", to oczywiście nie chodzi o to, że śmieci ubyło fizycznie, tylko że ubyło na papierze, czyli lądują "gdzieś", poza ewidencją, omijając w ten sposób tzw. "opłatę marszałkowską" wnoszoną za oficjalne przyjęcie na wysypisko. Może to więc również być samo wysypisko, tylko że "po godzinach". Niedowiarkom przypominam, że w południowych Włoszech, jedną z branż, na którą "monopol" ma mafia, jest wywóz śmieci, a my gonimy Europę. Po drugie; nie zapominajcie szanowni, że (o ile się orientuję), "ustawa śmieciowa" dotyczy wyłącznie tzw. "odpadów komunalnych" czyli nie wiadomo dokładnie czego, ale wyrzucanego z mieszkań i domów przez "zwykłych ludzi" "prywatnie". Nie dotyczy natomiast odpadów gospodarczych w żadnej postaci. Każda, nawet najmniejsza firma, nawet z siedzibą w garażu na podwórku czy w suszarni na 10 piętrze, ma oficjalnie obowiązek zawrzeć umowę i płacić osobno.
jak widze taki syf w mojej okolicy to otwiera mi się nóż w kieszeni. Jakim trzeba być cymbałem żeby tak robić ? powinien dostać kilka tysięcy kary to może się czegoś nauczy. Mamy ustawę, każdy może wystawić tyle śmieci ile ma to po co jechać do lasu ? głupota ludzka nie ma granic.
stary zgred, to co się dzieje z odpadami, które są wystawiane do odbioru, bo wg moich obserwacji jest ich więcej niż przed wprowadzeniem "ustawy śmieciowej"?
Kiedy urzędnicy w końcu pojmą, że procedura opisana w ostatnim akapicie jest drogą donikąd? Karana jest osoba niewinna (właściciel terenu), a sprawca (ten który podrzucił śmieci) śmieje się mu w oczy!
Jak ma umowę na wywóz, to powie, że wystawił, a co zrobiła firma śmieciowa, to on nie wie i wcale nie będzie to takie głupie; po wprowadzeniu ustawy śmieciowej podobno bardzo ubyło śmieci trafiających na wysypiska. W skali kraju pisze się o 1/3.
jolcia22, jak chcesz przeżyć przygodę, to idź do lasu i posprzątaj śmieci za tego ....- nie wiem jak go nazwać.