Krzeszowice
Mężczyzna sturlał się do rzeki. Mógł tego nie przeżyć
W tym samym czasie straż miejska dostała zgłoszenie o człowieku leżącym przy rzece Krzeszówce. Natychmiast udała się na miejsce.
- Pracownicy firmy wykonującej pielęgnację drzew zauważyli mężczyznę, który sturlał się do rzeki. Wyciągnęli go z wody i wezwali pogotowie. Gdyby nie ich szybka reakcja, mógłby tego nie przeżyć - mówi Robert Kadłuczka ze straży miejskiej w Krzeszowicach.
Wkrótce na miejsce przyjechało pogotowie. Okazało się, że 57-latek jest mocno wyziębiony. Zabrano go do szpitala.
Komentarze
7 komentarzy
Przypuszczam. Na 90% był nietrzeźwy, ale nie wolno o tym pisać. Ochrona danych osobowych lub poprawność polityczna. Sorry taki mamy klimat. Dziś nazywanie rzeczy lub spraw po imieniu nie jest mile widziane. Płynie się zawsze do źródeł, pod prąd. Z prądem płyną śmieci /Zbigniew Herbert/
Kapitan a skąd Ty wiesz że ten człowiek był pod wpływem? Skąd takie przypuszczenia? Może ten człowiek szedł i poprostu zasłabł? Widzę że u Ciebie każdy kto leży to jest menelem i pijakiem. Żebyś kiedyś Ty nie zasłabł , czego Ci nie życzę , na ulicy , a ludzie będą przechodzili obok Ciebie i będą mówili że leży pijak menel. Będziesz potrzebował pomocy a nikt Ci nie pomoże!
Oczywiście pomoc pogotowia była jak najbardziej wskazana, ale jak widać jest to problem, duży problem nie tylko w Chrzanowie, ale również w innych miastach.
No i następny. Ile takich przypadków jest w ciągu dnia. Może Szanowna Pani Redaktor zapyta w pogotowiu ? Sturlał się do rzeki. Nosz kur... mać !!! I znów odwózka do szpitala i jedna z dwóch krzeszowickich karetek wyłączona z dyspozycji na ok. 2 godziny. Najbliższy szpital jest w Krakowie lub w Chrzanowie.
Do AAA, ale kto? Kacper Ropka?
Pewnie chciał oprzeć się o drzewo...
FOT. Kacper Ropka to ten mistrz budownictwa z klocków lego