Krzeszowice
Stoi na dachu galerii i mówi, że chce skoczyć
Na miejscu pracują służby ratunkowe. Z mężczyzną rozmawia psycholog i negocjator, próbując skłonić do zejścia na dół. Mnóstwo osób obserwuje tę akcję.
Ruch na pobliskich drogach jest wstrzymany. Policja kieruje na objazdy.
Komentarze
14 komentarzy
Jakby mial skoczyc albo chcialby sie zabic to by to zrobil a poki co wychodzi z tego niezle show gdzie inni ludzie musza przez to stac w korkach albo jezdzic objazdami !!!!
Ciemno już, to nawet nie zauważą jak im skoczy i ucieknie
Trochę tam już stoi jest 16:30 może jednak nie jest tak źle i mu pomogą czego życzę
Policja zablokowała drogi wokoło i korki. Pomóżcie człowiekowi zejść z dachu i ruch odblokujcie.
Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.
Leć Adam, leć!!!
Skoczył????
Trudna rzeczywistość, brak środków do życia, widmo bankructwa, brak jakichkolwiek perspektyw na przyszłość - oto główne powody desperackich zachowań. Nie zrozumie tego emeryt, któremu, często niewysoka, emerytura co miesiąc zasila konto. Lwia część społeczeństwa jest w sytuacji nie do pozazdroszczenia, a może być jeszcze gorzej.
Waha się..
Skoczyl czy dalej stoi ?
Bezstresowe wychowanie i mamy depresję, dawniej dostał pasem przez d...psko i brał się do życia, a teraz mamy pokolenie ciot w rurkach, efekty takie, że depresja itp
Coraz więcej tych depresji z roku na rok nieprawdaż moim_zdaniem? Coraz słabsze społeczeństwo mamy. Co gorsze, problem dotyka coraz młodszych ludzi, już w podstawówkach. Oddziały psychiatrii dziecięcej pękają w szwach. Dokąd to wszystko zmierza?
Depresja to choroba, a nie widzimi sie. Takiemu człowiekowi trzeba pomóc, żeby mógł wrócić i z czasem cieszyć się życiem. A wtedy na nowo służyć społeczeństwu, rodzinie...
Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.