Babice
Policyjny pościg z Babic do Płazy
Kierowca zignorował sygnały policjantów chcących zatrzymać pojazd.
Jak poinformowała w poniedziałek Iwona Szelichiewicz, rzeczniczka chrzanowskiej policji, w sobotę (9 maja) funkcjonariusze chcieli zatrzymać do kontroli volvo. Jego kierowca, jadący ul. Krakowską w Babicach, przekroczył dozwoloną prędkość.
- Mężczyzna nie zatrzymał się. Policjanci ruszyli za nim w pościg. Zatrzymali w go w miejscu zamieszkania. Okazało się, że 29-latek z Płazy miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu - mówi Iwona Szelichiewicz.
Komentarze
2 komentarzy
Guma i ciasne drzwi...
Ci co piją i wsiadają za kółko naprawdę nie mają za grosz rozumu czy tylko udają takich twardzieli naprawdę fajnie się jeździ nie wiem sprawia wam to przyjemność ja też lubię się napić ale nigdy nie zdarzyło mi się wsiadać za kierownice pod wpływem alkoholu czy innych środków odurzających napiszę więcej potrafię nawet zrezygnować z auta i iść ten kilometr żeby się tylko piwa napić historia jest gówno warta najważniejsze jest że nigdy nie wsiadam za kierownicą po alkoholu dziękuję dowidzenia i spadam