Babice
Tragiczna śmierć sposobem na wyłudzenie pieniędzy
Kto dzisiaj da się jeszcze nabrać na znaną metodę „na wnuczka"? Oszuści podszywają się pod coraz to inne osoby i obmyślają nowe sytuacje.
0
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas
Iwona Szelichiewicz, rzeczniczka chrzanowskiej policji, informuje, że mieszkanka Babic usłyszała w słuchawce telefonu stacjonarnego płaczącą kobietę. Powiedziała, że jest jej synową i właśnie spowodowała wypadek ze skutkiem śmiertelnym.
- Fałszywa synowa mówiła, że musi wpłacić 180 tysięcy złotych, żeby uniknąć kary. Rozłączyła się, gdy mieszkanka Babic zaczęła zadawać pytania - relacjonuje Szelichiewicz.