Nie masz konta? Zarejestruj się

Trzebinia

Zatopił samochód, bo nie miał dowodu

04.06.2018 12:45 | 7 komentarzy | 17 332 odsłon | Tadeusz Jachnicki

Nawet 5 lat więzienia grozi 21-latkowi z Trzebini. Młody mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej, a jego ucieczka zakończyła się w głębokim rowie.

7
Zatopił samochód, bo nie miał dowodu
BMW wpadło w rowu wypełnionego wodą. FOT. KPP Oświęcim
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Do zdarzenia doszło w niedzielę po południu. BMW przejeżdżało przez Zasole w gminie Brzeszcze (pow. oświęcimski). W samochodzie prócz kierującego siedziało czworo pasażerów w wieku od 14 do 18 lat. Cała piątka to mieszkańcy Trzebini.

- Funkcjonariusze dali sygnał do zatrzymania się jadącemu z nadmierną prędkością. Niestety, nie zatrzymał się. Rozpoczęli pościg. Młody mężczyzna, chcąc zgubić radiowóz, stwarzał zagrożenie dla podróżujących z nim pasażerów i innych uczestników ruchu drogowego. Po kilku minutach niebezpiecznej jazdy wjechał na trasę biegnącą z Kęt do Oświęcimia, a następnie postanowił skręcić w boczną uliczkę. Wtedy stracił panowanie nad pojazdem. Auto wpadło do rowu i szybko wypełniło się wodą - relacjonuje Małgorzata Jurecka, rzeczniczka oświęcimskiej policji.

Mundurowi pomogli wydostać się z samochodu kierowcy i jego znajomym. Strażacy wyciągnęli zaś auto z wody.

- 21-latek w chwili zatrzymania był trzeźwy. Trafił do oświęcimskiej komendy policji. Jak się okazało, powodem dla którego nie zatrzymał się do kontroli drogowej, był brak dowodu rejestracyjnego - mówi Jurecka, informując, że policjanci zatrzymali 21-latkowi prawo jazdy, które posiadał od niespełna trzech miesięcy.