Myślachowice
Kolejne zgniecione kubły na śmieci
Podczas odbioru odpadów mieszkaniec Myślachowic w jednym momencie stracił dwa metalowe pojemniki. Jego sąsiadowi zniszczono jeden. Wszystkie zostały zgniecione w śmieciarce. Trudno mu uwierzyć, że był to przypadek.
Słyszał, że podczas opróżniania metalowe kosze czasem ulegają zgnieceniu.
- Ale żeby naraz zniszczono aż trzy - dziwi się mężczyzna.
Przedstawicieli związku śmieciowego to nie dziwi.
- Metalowe kosze nie są dostosowane do śmieciarek i mieszkańcy wrzucają do nich odpady na własną odpowiedzialność. Jeżeli zostaną uszkodzone przy odbiorze, odpowiedzialność ponosi za to wyłącznie właściciel, który zdecydował się używać pojemników stanowiących zagrożenie - mówi Natalia Szostek ze ZMGK w Chrzanowie.
Twierdzi, że firmy, działające na zlecenie związku, wyposażyły wszystkich w kubły, posiadające odpowiednie zaczepy, umożliwiające bezpieczne opróżnianie przez śmieciarkę. Te stare, metalowe ich nie mają. Jeśli jednak ktoś ich nie dostał, proszony jest o kontakt z Biurem Obsługi Klienta (tel. 885 665 101) lub ze Związkiem (32 62 32 908).
- Jeśli natomiast ktoś dostał, ale gromadzi odpady ponad przyjęte normy, musi się we własnym zakresie zaopatrzyć w dodatkowy pojemnik - mówi urzędniczka.
Komentarze
8 komentarzy
U mnie też zniszczyli 2 kubły, na złomie dostałem 8 zł/szt.
Jakoś mnie nie wymienili. Dali jeden z łaską. Drugi sobie musiałem kupić.
zgredu, miały. Bo komunalka wymieniała okrągłe za darmochę rok przed przetargiem. Wymieniłem trzy, na świeżutkie, zieloniutkie na kółeczkach. hulają do dzisiaj.
Tak się składa, że w przyszłym roku (zdaje się) będzie nowy przetarg. Co będzie, jak wygra go inna firma, która będzie miała sprzęt dostosowany do innych koszy, np. trójkątnych lub, o zgrozo, okrągłych? Co wtedy? Wymiana? To jest gospodarność? Za pieniądze ludzi oczywiście. Gminy nie wiedziały, organizując 4 lata temu przetarg, że większość ludzi ma okrągłe? Nie wiedziały, czy miały w ...... iadomo gdzie? Jak nie wiedziały, niech idą krowy paść, może do tego się nadadzą.
czy wszystkie te artykuły i kosze nie były przypadkiem z Myślachowic? czy w 90%% ?
ile jeszcze tych koszy zostało do zniszczenia?! Przełom, przestańcie pisać o "zacowańcach-wymagańcach" którym się nie chciało dupy ruszyć i wymienić za darmochę koszy, jeszcze za czasów komunalki. Ja na miejscu tej firmy od dawna nie opróżniał bym metalowych(okrągłych) pojemników, które nie spełniają założeń specyfikacji przetargowej; wygranej przez konsorcjum. I tyle w temacie.
Miałem dwa metalowe kubły i jeden plastikowy otrzymany z istniejących jeszcze Usług Komunalnych. Gdy na rynek weszło konsorcjum MIKI i AVR nie otrzymałem od nich żadnego kubła. Mieli śmieciarki dostosowane do plastikowych a te metalowe zostały stopniowo niszczone (celowo lub nie). Pisanie że związek nie odpowiada za to jest troszke naciągane. Skoro wyłoniono firmę która nie posiada pojazdów dostosowanych do odbioru odpadów z kubłów metalowych to przynajmniej powinie zebrać te metalowe a w zamian dać plastikowe. A nie z łaskawością sprzedawać po cenie wyższej niż rynkowa. Mnie osobiście zniszczono jeden kubeł.
Ten cały związek to chyba za nic nie odpowiada. no może poza zbieraniem kasy, ale tez nie za bardzo. Pewnie dlatego jest w niezmiennie dobrym nastroju.