Wiosna była trudna dla wielu branż, także tych ściśle lub pośrednio związanych z zawodowym sportem. Brak rozgrywek mocno uderzył w kluby, rozgrywki, telewizje, czy zakłady bukmacherskie. Gdy latem wszystko zaczęło wracać do jako takiej normy, w świecie sportu można było usłyszeć oddech ulgi. Każdy jednak zdawał sobie sprawę, że jesienią będzie trudniej. I faktycznie jest, choć rozgrywki, kluby i zawodnicy dają opór panującej sytuacji. Sport biegnie swoim rytmem, choć przeszkód nie brakuje.

Powrót sportowy poprawił koniunkturę

Można powiedzieć, że wszystkie ligi i rozgrywki miały czas, żeby się odpowiednio przygotować i przystosować. Co prawda większość lig gra przy pustych trybunach i pod szczególnymi warunkami i reżimem, to jednak mecze toczą się według ustalonego planu. Oczywiście czasem zdarzają się przekładane terminy, odwołane mecze, ale ma to charakter wybiórczy. Zdecydowanie ważniejszy jest kontekst. W większości krajów rządy wprowadziły bardzo duże lub duże obostrzenia, sytuacja epidemiologiczna jest gorsza niż wiosną, lecz mimo tego ligi grają. Choć zamknięte są siłownie i kluby fitness, to zawodowi sportowcy trenują normalnie i przygotowują się do zaplanowanych imprez. Zmieniło się bowiem podejście. Wszyscy widzą, że ta branża nie może być wiecznie zamknięta, a poza tym w pozytywny sposób działa na społeczeństwo. Sport, mecze, rozgrywki na żywo są odskocznią dla ludzi w tych ciężkich czasach.

Bonusy czekały i czekają na graczy

Branżą mocno powiązaną ze sportem są zakłady bukmacherskie. One także przeżywały trudne chwile w marcu, kwietniu, czy maju. Obstawianie wirtualnych sportów, esportu, czy egzotycznych rozgrywek nie mogło w dłuższej perspektywie pokryć strat. Dlatego działania nad przywróceniem najważniejszych rozgrywek w kraju i w Europie, były kluczem. Bukmacherzy przygotowali się do powrotu dyscyplin pod każdym względem. Bonusy bukmacherskie czekały na fanów poszczególnych sportów, rozgrywek, czy wydarzeń. Powrót najpopularniejszych lig piłki nożnej, koszykówki czy turniejów tenisa ziemnego oznaczał specjalny bonus. Oprócz tego firmy wciąż utrzymały bonus powitalny i kod bonusowy. STS – lider branży w Polsce poradził sobie nieźle w najgorszym okresie roku i obecnie jego udziały w rynku legalnych zakładów bukmacherskich wynoszą ok 45-50%. III kwartał 2020 roku był najlepszy w całym roku, a jeśli nic się nie wydarzy, ostatni kwartał także nie powinien być bardzo zły.

2021 rokiem wielkich wydarzeń sportowych

Największe nadzieje świat sportu i powiązane z nim branże wiążą oczywiście z 2021 rokiem. Nie tylko ze względu na nadzieję polepszenia sytuacji na świecie. Chodzi o fakt, że wiele bardzo ważnych imprez sportowych zostało przeniesionych na kolejny rok. W tej grupie prym wiodą Letnie Igrzyska Olimpijskie w Tokio i Euro 2020 w piłce nożnej. To jednak tylko wierzchołek sportowej góry lodowej. Także terminarze rozgrywek do „normalności” mają wrócić w 2021 roku. Obecnie odbywają się niektóre imprezy, część stanowi zakończenie lub skróconą formę sezonu 2020. Już dawno przywitanie Nowego Roku nie będzie wiązać się z tak dużymi oczekiwaniami. Czy się spełnią? Zobaczymy.

Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. STS S.A. (dawniej Star-Typ Sport Zakłady Wzajemne Spółka z o.o.) posiada zezwolenie wydane przez Ministra ds. Finansów Publicznych na urządzanie zakładów wzajemnych. Hazard związany jest z ryzykiem.