Kredyt hipoteczny to luksus przy stosunkowo niskich zarobkach występujących w gospodarce narodowej. W artykule poznasz najważniejsze bariery uniemożliwiające nawiązanie współpracy z bankiem w celach mieszkaniowych.

Na razie nie występuje, ponieważ polityka monetarna od 2015 roku znajduje się na ekstremalnie niskim poziomie. Z czasem jednak wysokie stopy procentowe posłużą za narzędzie do schłodzenia inflacji, a to wywoła problem rosnących rat kredytów hipotecznych.

Podstawowa norma to 10-20%, co w przypadku statystycznie średniego kredytu hipotecznego na 270 000 złotych w 2019 roku daje kwotę 54000 złotych. To oszczędności często niemożliwe do wypracowania przez obciążenie wynajmem lub po prostu niewystarczające zarobki.

Prowizja, opłaty w dziale ksiąg wieczystych, współpraca z rzeczoznawcą to dodatkowe koszty, na które musi przygotować się kredytobiorca sięgający po kredyt hipoteczny -sprawdź ranking na 17bankow.com/kredyty-hipoteczne. Wkład własny trzeba powiększyć o opłaty dodatkowe. Docelowo od 2 do 8% wartości nieruchomości.

Każdy bank analizuje potencjał ekonomiczny klienta i nie wypłaca pieniędzy przy wykryciu niestabilności dochodów, problemów ze spłatą innych zobowiązań w przeszłości. Dochodzi do tego nawet monitorowanie wiarygodności pracodawcy. Duży problem z kredytowaniem nieruchomości mają osoby zatrudnione na podstawie umowy zlecenie i o dzieło ze względu na nieregularność dochodów.

Czynnik psychologiczny występuje przy podpisywaniu umowy o kredyt hipoteczny. Akurat ryzyko uzależnienia od kredytodawcy do końca życia można obniżyć przez dokonywanie nadpłat. Możesz nadpłacać kredyt hipoteczny bez dodatkowych kosztów, o czym mówi zaktualizowana ustawa o kredycie hipotecznym.

Dobre przepisy i zaufanie do rynku to dobra przeciwwaga dla wskazanych barier
Kredyt hipoteczny, w przeciwieństwie do kredytu gotówkowego, lub chwilówki,  według obserwacji rynkowych spłaca się bardzo bezpiecznie, ponieważ dotyczy wyłącznie osób o pozytywnej zdolności kredytowej. Aktualizacja ustawy o kredycie hipotecznym zapewniła kredytobiorcom ochronę przy restrukturyzacji, czas na ewentualną sprzedaż nieruchomości bez pośpiechu do sześciu miesięcy. Z rynku zniknęły pożyczki mieszkaniowe w walutach obcych, a pozostały jedynie te w złotówkach. Kredyt hipoteczny w ostatnich latach stracił status produktu luksusowego. Banki rozpoczęły wyraźną walkę na niskie marże i na sprzedaż wiązaną zapewniającą jeszcze lepsze warunki spłaty.