Nie masz konta? Zarejestruj się

MAŁOPOLSKA

Małopolska Kurator Oświaty odradza pójście na "Dziady" do teatru. Są szkodliwe

23.11.2021 15:39 | 36 komentarzy | 9 643 odsłon | Alicja Molenda
Barbara Nowak opublikowała dziś swoje stanowisko dotyczące spektaklu w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. W jej ocenie zwiera on "interpretacje nieadekwatne i szkodliwe dla dzieci i uczniów".

36
Małopolska Kurator Oświaty odradza pójście na "Dziady" do teatru. Są szkodliwe
Dziady. Salon Warszawski. Zdjęcie pochodzi ze strony Teatru Słowackiego w Krakowie
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas
Spektakl w reżyserii Mai Kleczewskiej miał w Teatrze Słowackiego premierę 19 listopada br.
Do końca roku bilety są wyprzedane. Pozostały pojedyncze miejsca. Oznacza to, że najnowsza interpretacja narodowego dramatu Adama Mickiewicza cieszy się niezmienną popularnością widzów.
Kurator Oświaty w Krakowie Barbara Nowak, uważa jednak, że dzieci i młodzież nie powinny tego przedstawienia zobaczyć. Oto pełny tekst jej stanowiska:

Szanowni Państwo Dyrektorzy, Nauczyciele i Rodzice Uczniów,

W związku z uzyskaniem informacji o wystawianym obecnie w Teatrze im. J. Słowackiego w Krakowie spektaklu „Dziady”, Małopolski Kurator Oświaty informuje, że w jego ocenie spektakl ten zawiera interpretacje nieadekwatne i szkodliwe dla dzieci i uczniów, które nie wpisują się w cele systemu oświaty określone w art. 1 pkt 1-3 Prawa Oświatowego.

Zgodnie z powołanym przepisem, system oświaty zapewnia w szczególności realizację prawa każdego obywatela Rzeczypospolitej Polskiej do kształcenia się oraz prawa dzieci i młodzieży do wychowania i opieki, odpowiednich do wieku i osiągniętego rozwoju; wspomaganie przez szkołę wychowawczej roli rodziny oraz wychowanie rozumiane jako wspieranie dziecka w rozwoju ku pełnej dojrzałości w sferze fizycznej, emocjonalnej, intelektualnej, duchowej i społecznej, wzmacniane i uzupełniane przez działania z zakresu profilaktyki problemów dzieci i młodzieży.

Wskazana we wstępie interpretacja „Dziadów” Adama Mickiewicza, jest swobodną emanacją poglądów środowiska, które pragnie kształtować spojrzenie społeczne na współczesną Polskę nie z troską, miłością należną Ojczyźnie, lecz z nienawiścią do jej rodowodu historycznego, do tożsamości narodu ugruntowanego na fundamencie tradycji cywilizacji łacińskiej. Ten spektakl zawiera i promuje treści, które pozostają w jawnej sprzeczności z celami wychowania młodych Polaków określonych w preambule Prawa Oświatowego.

Biorąc pod uwagę powyższe, Małopolski Kurator Oświaty zdecydowanie odradza organizowanie przez szkoły wyjść dzieci i młodzieży na ten spektakl.

Z szacunkiem, Barbara Nowak, Małopolski Kurator Oświaty

 

Publikacja stanowiska wstrząsnęła dziś siecią, dlatego dla pełnej jasności cytujemy opis przedstawienia zawarty na stronie krakowskiego tetru im. Juliusza Słowackiego:

"Dziady anno domini 2021 będą przedstawieniem o Polsce. Mając w pamięci spektakle Wyspiańskiego, Dejmka, Swinarskiego, Grzegorzewskiego wiemy, że ten arcypolski dramat opowiada o naszej nieuświadomionej retrotopii, o nieumarłej przeszłości i jej nieumarłych upiorach. Społeczność krwawego obrzędu i konformistyczny salon to dwie twarze Polski, które Wyspiański spotkał wraz z upiorami na jednym weselu.

Dziś dwie Polski to nasza codzienność - dwa walczące przeciw sobie narody. Poeci stają pomiędzy walczącymi w bratobójczej walce stronami. Są samotni. Żadna ze stron nie potrzebuje Poetów. Jak w upiornym śnie, śnimy wciąż tę samą historię, przez co przegrywamy jako Ludzie.

Polska konserwatywna chce zawłaszczyć Poetów. Zamknąć im usta. Chce związać im ciała, zabić ich Miłość. Chce zawłaszczyć narodową historię, napisać ją na nowo. Chce napisać historię sielską, bohaterską i niewinną. Można się udusić od tej niewinności. Polska salonu, konformistyczna, bez idei na przyszłość, chce jedynie dostatku i spokoju.

Ten powtarzalny dramat zdaje się nie mieć końca. Dziś widać go wyraźnie. Jesteśmy nim oślepieni. Nie widząc rozwiązania.

Głos Poety zabrzmi w tym świecie dobitnie i tragicznie. Z Bogiem lub choćby mimo Boga.

Premiera w 120-lecie prapremiery "Dziadów" w inscenizacji Stanisława Wyspiańskiego".

Obsada:

  • Tomasz Augustynowicz
  • Dominika Bednarczyk
  • Hanna Bieluszko
  • Lidia Bogaczówna
  • Rafał Dziwisz
  • Dorota Godzic
  • Marcin Kalisz
  • Karolina Kazoń
  • Agnieszka Kościelniak
  • Kaya Kołodziejczyk (gościnnie)
  • Karol Kubasiewicz
  • Maciej Jackowski
  • Tomasz Międzik
  • Jan Peszek (gościnnie)
  • Agnieszka Przepiórska / Natalia Strzelecka
  • Sławomir Rokita
  • Marcin Sianko
  • Feliks Szajnert
  • Katarzyna Zawiślak-Dolny
  • Tadeusz Zięba
  • oraz tancerze Baletu Cracovia Danza
W tej sytuacji nie pozostaje nic innego jak spektakl zobaczyć i ocenić, czy faktycznie jest szkodliwy dla młodego pokolenia. Tylko że o bilety trudno.
PS. Z przypadkiem uznawania teatralnej interpretcji "Dziadów" za szkodliwą,  mieliśmy już do czynienia w roku 1968, kiedy to w Warszawie wystawił je Kazimierz Dejmek. Wówczas I sekretarz KC PZPR Władysław Gomułka uznał spektakl za antyradziecki, antyrosyjski i cenzura zdjęła go z repertuaru Teatru Narodowego.