MAŁOPOLSKA
Koniec dotacji do kotłów węglowych, palenie w kominkach jeszcze bardziej ograniczone
Radni wojewódzcy dziś przegłosowali nowy Program ochrony powietrza (POP). W Małopolsce skończą się dotacje do kotłów węglowych już od początku 2021 roku.
Nowy program będzie miał wpływ na działania małoplskich gmin i powiatów w obszarze jakości powietrza w ciągu najbliższych trzech lat. Cel - walka ze smogiem. Wprowadzenie zakazu dotowania kotłów węglowych będzie dotyczyło lokalnych programów wsparcia, np. dotacji przyznawanych przez gminy.
Jest też istotne postanowienie dotyczące korzystania z kominków i miejscowych ogrzewaczy pomieszczeń na paliwa stałe, jeżeli nie stanowią one jedynego źródła ogrzewania już przy drugim (żółtym) stopniu zagrożenia związanego z poziomem pyłu zawieszonego.
Najważniejsze zadania określone w POP:
- przyspieszenie wymiany przestarzałych pieców
- utworzenie stanowiska ekodoradcy oraz punktu obsługi programu dotacyjnego Czyste Powietrze w każdej gminie
- promowanie wykorzystania odnawialnych źródeł energii poprzez zapewnienie wyższego dofinansowania
- przygotowanie spisu wszystkich źródeł ogrzewania przez gminy
- gminne kontrole interwencyjne palenisk
- reagowanie na zgłoszenia wysyłane za pośrednictwem aplikacji Ekointerwencja w terminie nie dłuższym niż 12 godzin.
Komentarze
11 komentarzy
"utworzenie stanowiska ekodoradcy " Czyli jak zawsze jakieś bzdury i mnożenie istniejących bytów poprzez obsadzanie kolejnych stołków:) Po za tym każda dotacja powoduje patologie na rynku czego jesteśmy świadkami. Domostwa powinny być dzielone na % ekologi jaki posiadają. I gdy np: masz prąd z paneli to za to masz tańszy gaz o 20%. Lub dostajesz bon turystyczny... Zero dotacji. Bo tak to nabija się kieszenie FotoJanuszą i tworzy nowe stołki. Ot cała ekologia.
Tak na prawdę to jak masz gaz w domu to instalacja to ok 100 tys a rachunek za cały rok to w granicach 3200zl .Ciepła woda gotowanie i w domu też ciepło dom ocieplony
Oto i skład nieszacownego gremium https://www.malopolska.pl/samorzad/sejmik/radni 33 z nich było za opresyjnymi działaniami wobec swoich wyborców....
"tubylec"; przede wszystkim ten gaz (sieć) musi być w okolicy. U nas jeszcze raczej jest, ale są gminy gdzie nie ma go w całych miejscowościach albo i w całej gminie. Nawet u nas, jak jest, to jeszcze wchodzi koszt przyłączenia. Sama instalacja to około 100 zł/metr bieżący. W rodzinie (sąsiednia gmina) znam przypadek, że trzeba było ciągnąć 300 metrów. do tego projekt, opłaty przyłączeniowe, pozwolenie. Dalej piec i instalacja domowa. W starych domach to często konieczność dodatkowych przeróbek budynku, często z przebudową/budową nowego komina i kanałów wentylacyjnych włącznie. Parę złotych się uzbiera. O tym, że najczęściej trzeba chodzić za zgodami sąsiadów na przekop przez ich działkę, już nie wspomnę, a państwo w tym nic nie wspiera. Jak odmówią to możesz "się walić". Ktoś wyraźnie dekretuje dobrobyt. Podobno w Niemczech (taki biedny kraik na zachód od nas), można w domowych piecach palić nawet węglem brunatnym, a tacy eko niby są. Może umieją liczyć pieniądze w odróżnieniu od naszych entuzjastów.
ciekawy artykuł w niemieckiej prasie w którym dziwią się iz kraj który ma najwieksze zasoby wegla w europie z niego tak szybko rezygnuje. Kurcze o co tu chodzi - o czyją kase i czyje interesy?
Zlikwidują alternatywę a potem cyk Gaz i prąd 1000% w górę. Skok na pieniądze Polaków, czyj interes reprezentują radni? Natychmiast należy wypowiedzieć pakiet klimatyczny
tubylec Ogrzewanie gazem niby tańsze???? To wnioskujesz,że te miliony ludzi w Polsce palą węglem w domach bo lubią się ubrudzić i narobić zamiast leżeć przed telewizorem z pilotem od sterownika pieca gazowego CO? No chyba ,że nie mówimy o Polsce,jeżeli tak to zmień lekarza bo cię okłamuje...