O wielodniowym czekaniu na zapisy na węgiel z Libiąża pisaliśmy tutaj. ZG Janina należy do Tauron Wydobycie S.A. Co przedstawiciele spółki zamierzają zrobić z tym problemem?

- Na bieżąco próbujemy wdrażać kolejne rozwiązania, które usprawnią sprzedaż węgla i rozładują kolejkę, która utworzyła się spontanicznie. Odpowiadając na potrzeby naszych klientów, uruchomiliśmy dodatkowe stanowisko do rezerwacji węgla. Punkty te czynne są od godziny 6 do godziny 22. Dodatkowo ze środy na czwartek punkty te będą czynne również w nocy, pomiędzy 22 a 6 - mówi Jacek Pytel, prezes spółki do której należy zakład górniczy w Libiążu. - Do tej pory wprowadziliśmy kilka rozwiązań, aby ułatwić życie naszych klientów. Przykładowo uruchomiliśmy dodatkowe załadunki w soboty. Znieśliśmy też zasadę, że przy dokonywaniu rezerwacji należy wskazać kierowcę, który będzie odbierał węgiel. W efekcie kierowca jednym transportem może odebrać węgiel dla kilku klientów - mówi Jacek Pytel.

Wyjaśnia, że sprzedaż węgla w zakładzie górniczym w Libiążu prowadzona jest tak samo, jak robią to inne kopalnie w kraju. Duże zainteresowanie węglem z kopalni Janina jest przede wszystkim związane z konkurencyjną ceną tego paliwa w porównaniu z ofertą innych zakładów górniczych w Polsce, czy też cen surowca z importu.

Kopalnie spółki, od początku roku, sprzedały o połowę węgla więcej, niż pierwotnie zakładano w planach, wychodząc naprzeciw większemu krajowemu zapotrzebowaniu, które jest spowodowane inwazją Rosji na Ukrainę.

- Już we wrześniu zwiększymy produkcję i sprzedaż węgla z kopalni Sobieski, dzięki czemu część klientów będzie mogła zaopatrzyć się w węgiel w nieodległym Jaworznie.  Działania te powinny rozwiązać problemy z kolejkami w Libiążu - wyjaśnia Jacek Pytel, kierujący kopalniami w Libiążu, Jaworznie i Brzeszczach.

Najbliższe dni zweryfikują, na ile te działania poprawią sytuację.