Libiąż
Motocykliści i hodowcy psów wsparli chorego Dominika
Na Placu Słonecznym w Libiążu w niedzielę trwały licytacje i konkursy. Hodowcy psów i motocykliści pomogli w ten sposób choremu chłopcu.
Moto Dog Show rozpoczęła parada uczestników, którzy w Parku Młodości zrobili sobie pamątkowe zdjęcie. Potem organizatorzy przeprowadzili konkursy na najładniejsze czworonogi. Niektórzy ich właściciele przyjechali z daleka.
- Do Libiąża z Radomska miałam 150 kilometrów. Informację znalazłam w internecie. Powinno być więcej takich charytatywnych imprez - powiedziała Aldona Centkowska. Przyjechała z nagim psem meksykańskim, rasą rzadko spotykaną w Polsce.
W programie imprezy znalazł się pokaz szkolenia psów, zaprezentowany przez organizatorów z Szachty Libiąskie Dog Training.
Motocykliści (wielu z nich reprezentowało grupę Free z Oświęcimia) wozili chętnych za datki, które też trafią do chorego, 3-letniego Dominika Bernady z Trzebini. Ma złośliwego guza, a leczenie jest kosztowne. Na ten cel przekazane zostaną także wpływy z licytacji. Pod młotek poszły m.in. gipsowy portret owczarka oraz legowisko dla psa.