Kultura
Władcy czasu
Kraken, kryminalny prolifer, próbuje rozwikłać zagadkę morderstw popełnianych w hiszpańskiej Victorii według średniowiecznego modus operandi.
Podążając za akcją, oglądamy wspomnianą Victorię w XII wieku, bo autorka, wedle częstego pisarskiego zabiegu, prowadzi akcję dwutorowo. Jak zwykle bohaterowie są wyraziści, dynamiczna intryga trzyma w napięciu, a przy okazji poznajemy leżący w północnej Hiszpanii Kraj Basków, który na co dzień znamy raczej z walki o autonomię.
"Władcy czasu" to więc połączenie kryminału i powieści historycznej. Eva Garcia Saenz de Urturi robi to wyśmienicie.
Książka zamyka świetną trylogię białego miasta. Serię otwierała "Cisza białego miasta". Później nadeszła pora na "Rytuały wody" i w końcu "Władców czasu".
Eva Garcia Saenz de Urturi, dziennikarka, wykładowczyni, naprawdę potrafi zapewnić rozrywkę wysokich lotów.
Komentarze
1 komentarz
świetnie się czyta całą trylogię tylko te wieloczłonowe nazwiska hiszpańskie trochę wstrzymują tempo czytania.