Kultura
W Wygiełzowie jak na Krupówkach (WIDEO, ZDJĘCIA)
Kapryśna pogoda nie przestraszyła ludzi. Niedzielny festiwal ETNOmania w skansenie Wygiełzowie przyciągnął całe rodziny.
Na terenie skansenu rozstawionych zostało ponad sto stoisk z różnego rodzaju rękodziełem. Przelotne opady deszczu nie zniechęciły ludzi do ich odwiedzenia. Na nudę nikt nie miał prawa narzekać.
W tłumie można było usłyszeć, że w skansenie zrobiło się momentami jak na zakopiańskich Krupówkach.
O frekwencji świadczył choćby widok babickiego deptaka, na którym, pomimo zakazu, stały zaparkowane samochody.
- A na parkingu przy cmentarzu praktycznie zero aut. Nie każdy jednak wiedział, że tam można zostawić samochód. Inna sprawa, że część osób chciała podjechać pod sam skansen - mówiła jedna z pań, która na ETNOmanię przyjechała autobusem miejskim.
Materiał wideo z ETNOmanii, której patrone mmedialnym był "Przełom", możecie obejrzeć TUTAJ.