Wygiełzów
Chcieli o kilka milionów za dużo
Wciąż nie wiadomo kiedy rozpoczną się zaplanowane na ten rok prace remontowe na zamku Lipowiec. Dlaczego?
Zabytek zachowany jest w stanie trwałej ruiny. Ostatnie prace konserwatorskie przeprowadzone tu były w latach 60. ubiegłego wieku.
W ubiegłym roku Muzeum Nadwiślański Park Etnograficzny w Wygiełzowie i Zamek Lipowiec dostało pieniądze na remont twierdzy. Miał się rozpocząć w lipcu. Ze względu na przedłużającą się procedurę przetargową termin ten został przesunięty.
Przetarg został ogłoszony w marcu tego roku. Oferty złożyły dwie firmy: z Jarosławia i z Jaworzna. Pierwsi wartą 12,5 mln zł, a drudzy 9,2 mln zł.
Tymczasem Muzeum w Wygiełzowie mogło na przeznaczyć na ten cel niespełna dwa miliony zł.
- Przetarg został unieważniony. Proponowane kwoty były mocno „przestrzelone". W ogóle znalezienie chętnych do takich prac często graniczy z cudem - mówi Piotr Bujakiewicz, zastępca dyrektora Muzeum w Wygiełzowie.
Na razie nie wiadomo kiedy zostanie ogłoszony kolejny przetarg na remont zamku, nie mówiąc już o terminie rozpoczęcia prac.
Komentarze
3 komentarzy
To muzeum to porażka, dostali określoną kasę na remont, to powinni wiedzieć co z nią zrobić, a tak minął rok i wszystko dalej niszczeje, powinni kasę oddać i jeszcze dopłacić karę to by się nauczyli, następnym razem i przetarg byłby dobry i kwoty oferentów nie przestrzelone... swoją drogą to zdrowo przestrzelone jest to całe muzeum, 20 osób na krzyż zatrudnionych, ale dwie księgowe niczym w holdingu jakimś i jeszcze przetargu nie potrafią ogłosić i przeprowadzić jak trzeba, no ale jak ciągle prym tam wiedzie pan Motyka ze swoimi pożal się boże festiwalami, dla grupki emerytek to czego się spodziewać?
kwota jest przecież wypadkową związaną z przepisami PZP.
Oferty przestrzelone? A może dostepna kwota zaniżona?