Koronawirus
Na fontanny i poidełka musimy zaczekać. Przez koronawirusa
Zwykle zaczynały działać od początku maja, ale nie w tym roku. Zgodnie z zaleceniem służb sanitarnych fontanny muszą pozostać nieczynne. Podobnie jak uliczne poidełka. Tak będzie do czasu ustania epidemii.
Dlaczego? Aerozol wodno-powietrzny może być dodatkowym nośnikiem dla cząsteczek koronawirusa.
- Na razie nie będą uruchomione. Takie są zalecenia Głównego Inspektora Sanitarnego - mówi zastępca burmistrza Chrzanowa Jolanta Zubik.
To samo zalecenie dotyczy kurtyn wodnych, które w gorące dni włączano na rynku i placu Tysiąclecia w Chrzanowie. A ponadto - popularnych ulicznych poidełek. Rzecznik Wodociągów Chrzanowskich Ryszard Fudała potwierdza, że na razie, ze względu na epidemię, nie mogą zostać włączone.
Komentarze
3 komentarzy
Najgorszy jest aerozol z ludzkiej plwociny
Wstrzymać rzeki i wodospady :D
Niech to dunder świśnie!!! To Wodociągi Chrzanowskie mają rzecznika?