Promocja to ważne działanie w każdej firmie, bez względu na to, czy wiedzie się jej dobrze, średnio czy słabo. To, że zmienia się czytelnik i zmieniają się nośniki informacji, że coraz chętniej szukamy informacji na portalach w internecie, to też nic nowego. Koski pełne są jednak jeszcze papierowych gazet i my też ciągle mamy Czytelników, przyzwyczajonych do papieru, z czego bardzo się cieszę i za co przy tej okazji bardzo im dziękuję. Jak Państwo zauważyli „Przełom” można jednak też kupić w wersji elektronicznej, a część informacji przeczytać na portalu przelom.pl. Posiadając te dwa nośniki informacji (gazetę papierową i portal) działające w ramach jednego wydawnictwa prowadzimy politykę synergii – wzajemnego wsparcia. W gazecie promujemy nasz portal, na portalu to co w „papierzaku”. I te moje wideo „zachęcacze”, które od kilku tygodni Państwo obserwują, są mniej czy bardziej udolną próbą realizacji tego zmierzenia. Przy tej okazji chcemy też promować miejsca w których można kupić „Przełomem”, czasem związane z nami od wielu lat (na razie bez znajomości i bez pieniędzy). Za wszystkie uwagi, te krytyczne i pozytywne dziękuję, bo przecież to co robimy przede wszystkim Wam powinno przypaść do gustu. PS. Oddzielne zdanie komentarza kieruję do TSA, który niewybrednym stylem swoich komentarzy i jedynie irytującymi docinkami obraził już każdego dziennikarza „Przełomu”, a jego opinia na każdy temat jest tak przewidywalna, że nie ma sensu w ogóle się do niej odnosić.

Napisany przez Grażyna Kaim, 12.07.2019 17:41