Cóż za nowość... . Chrzanów już od jakiegoś czasu stacza się. "Centrum" miasta to wysypisko żuli, patologii, syfu, brudu, pozostałości po wyburzonych budynkach i rozjeżdżonej ziemi. Najlepiej, żeby nic w Chrzanowie nie powstawało, bo przecież jak będzie propozycja: - budowy placu zabaw to się znajdą Ci, którym przeszkadzają bawiące się dzieci; - budowy parkingu (choćby na miejscu gdzie od dawna parkują auta i robią bagno z ziemi) , to nagle okaże się, że przez ten parking (wcześniej dziki) zwiększy się emisja spalin i hałas; - budowy bloków, żeby w końcu dać młodym ludziom możliwość zakupu w tym mieście mieszkania nie za tysiące tysięcy. To w tej kwestii również znajdą się tacy, którym te bloki będą zasłaniać piękną panoramę (tylko nie wiem czego); - budowy galerii, żeby cokolwiek w tym mieście się działo (pod względem pracy; rozrywki - kino, siłownia; zakupów, po które nie trzeba będzie jechać do Katowic, Krakowa, Jaworzna i tam zostawiać pieniądze, a pozostawiać je tutaj na miejscu, które wspomogą budżet miasta). Również tutaj znajdą się zwolennicy natury i wszystkiego innego co mogłoby zakłócić budowe, którzy swoje powołanie i miłość do tych celów poczuli dzień wcześniej. W tym przypadku po raz kolejny wygrali miejscowi monopoliści. Wcale nie dziwię się ludziom, którzy stąd uciekają, bo nie mogą się tutaj realizować zawodowo, prywatnie i społecznie.

Napisany przez Młoda Chrzanowianka, 09.07.2020 09:04