- Według rozkładu pociąg miał odjechać ze stacji w Trzebini parę minut po godzinie 16.00. Wsiedliśmy do wagonu, minęło 10 czy 15 minut i nic. Potem pociąg ruszył, przejechał może kilkanaście metrów i się zatrzymał. Po kilku minutach znów się to powtórzyło. Potem się cofnął, a my musieliśmy się przesiąść do innego składu - relacjonuje Artur, który w niedzielę po południu jechał koleją z Trzebini do Krakowa.

Na miejsce przybył kilkadziesiąt minut później niż przewidywał rozkład jazdy.
- Najbardziej denerwujące jest to, że nie poinformowano pasażerów o przyczynie opóźnienia. Nikt nic nie wiedział. Próbowałem uzyskać jakąś informację od obsługi, ale bezskutecznie - narzeka.

Tymczasem kolejarze informują, że w związku z bardzo trudnymi warunkami atmosferycznymi w całym kraju, na wybranych trasach mogą występować czasowe utrudnienia i zmiany w rozkładzie jazdy pociągów. Taką informację otrzymaliśmy dziś od rzecznika PKP PLK.

- Na kursowanie pociągów wpływ ma również oblodzenie pantografów i szyb lokomotyw, powodowane na niektórych odcinkach linii przez marznącą mżawkę. Szczególna uwaga zwrócona jest także na odśnieżanie dojść, schodów i peronów. Zwiewający śnieg powoduje, że odśnieżone miejsca szybko zawiewa śnieg i prace należy prowadzić non-stop. Prosimy o uwagę podczas wsiadania i wysiadania do pociągów - czytamy w komunikacie.

Ostrzeżenia pojawiły się także na profilu facebookowym Polregio. Informacje o utrudnieniach można śledzić na stronie i w aplikacji mobilnej www.portalpasazera.pl