Obywatele-goście nie pozwalają?

Magiczne słowo antysemityzm.Niech się nasi żydzi spytają swoich braci w Niemczech,Francji co to jest antysemityzm wtedy się dowiedzą,bo oni już stamtąd zaczynają wyjeżdżać.

Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.

@Michał Boroń magiczne słowo wytrych pod które można zarzucić każdemu co się chce, a prawda jest taka że jak podał @logik, więźniowie mogą sprzątać żydowski cmentarz zabezpieczać i odnawiać, podobnie są fundusze i wycieczki a jeśli chodzi o cmentarz na którym są pochowani nasi rodacy to nic od kilkunastu lat nie można!

To nie są antysemickie treści tylko prawda!!!https://przelom.pl/14910-niszczeje-zydowski-cmentarz.html https://przelom.pl/5971-wiezniowie-porzadkuja-zydowski-cmentarz.html

Chrzanowski kirkut został odnowiony m.in. dzięki żydowskim darczyńcom. Nie wiem dlaczego antysemickie treści przewijają się w kontekście cmentarza wojennego.

@KTOS wymieniony przez ciebie w linku Pan Wyzina i grupa pasjonatów od lat starają się o odnowienie tego miejsca i wykonali sporo fizycznej pracy na miejscu ale nie mają żadnego wsparcia ze strony urzędników ani środków na prace które właściwie zabezpieczą i nadadzą godny wygląd, bo na razie to wygląda jak wygląda

"Ustawa o grobach i cmentarzach wojennych zobowiązuje do ich pielęgnowania, otaczania należytym szacunkiem i powagą" Dodam taką ciekawostkę jak Burmistrz Kosowski starał się o pieniądze na renowację tego cmentarza i trochę historii https://chrzanowski24.pl/lokalne/chrzanowski-cmentarz-wojenny-z-i-wojny-swiatowej-4495

i wszystko w temacie https://pl.wikipedia.org/wiki/Cmentarz_%C5%BCydowski_w_Chrzanowie

A za tablicę przy MOKSiR że stała synagoga to kto zapłacił? Kto dba o to miejsce i stawia kwiaty? Kto postawił tablicę o smoleńsku przy parku, oświetlił ledem i zainstalował monitoring? Pytam - bo cholera człowieka bierze że w jednych sprawach są decydenci świętsi od papieża a na inne maja wywalone! Dlatego wpienia człowieka jak czyta o cmentarzu 444 i 445 https://pl.wikipedia.org/wiki/Cmentarz_wojenny_nr_445_%E2%80%93_Chrzan%C3%B3w albo jak czytam że nie da się upamiętnić mieszkańców z II Wojny Światowej którzy ratowali dzieci z transportu do Oświęcimia czy do Rzeszy bo nie ma miejsca, albo pieniędzy albo po prostu chęci. Więc kto rządzi w Chrzanowie?! Odpowiedzcie sobie sami!

Antoninko Droga! Pomyśl, zastanów się, dlaczego? No właśnie? Dlaczego tak jest? Wiem, na pewno już wiesz, ja wiem.

Nie rozumiem, dlaczego to strona polska utrzymuje kirkut?

''Polegli leżą gdzieś tam za granicami" pięknie odnowionego i utrzymanego z naszych podatków cmentarza.Tak jest szanowana ich pamięć w pełowskim Chrzanowie.

Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.

przeszukując forum trafiłem na wątek jak to niektórzy dzielnie walczyli o zachowanie pomnika żołnierzy radzieckich - niesamowite jaka przewrotność panuje wśród nas - sąsiadów https://przelom.pl/forum/viewtopic.php?f=23&t=5578&hilit=pomnik+%C5%BCo%C5%82nierzy

Ja mam pytanie czy nam w Chrzanowie naprawdę nie wstyd że cmentarz z Pierwszej WOJY ŚWIATOWEJ na którym spoczęli między innymi nasi rodacy !POLACY! jest miejskim wychodkiem dla psów i pijaczków a obok cmentarz Żydowski na który są płacone pieniądze z naszych podatków jest ogrodzony i pilnowany przez ochronę na który przyjeżdżają wycieczki z Izraela?! Ludzie to niektórzy z nas już tak nisko upadli twierdząc że to nic nieznaczące kości?! Rozumiem własne zdanie czy wolność słowa ale to już jest po za granicami! Jest to chyba możliwe żebyśmy w mieście Chrzanowie podkreślam powiatowym mieście mogli na przykład przyprowadzić uczniów szkół i zrobić lekcję historii tak jak robią to Żydzi?! Czy przyjść i zapalić znicz i ofiarować modlitwę? Czy wolicie wychodek dla psów i miejsce do libacji alkoholowych?!

Oj,znowu się odezwali ci,którym odebrano esbeckie emeryturki.

Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.

przemyślenia mam takie że na szczęście w Polsce nie robimy tak jak w sąsiednich Czechach, a jeżeli dla takiego powiatowego miasta jak Chrzanów jedna tablica, krzyż, i zadbanie o ten teren to za dużo to nie ma o czym dyskutować, pozdrawiam

KTOS; o ilę się orientuję, nie chodzi o zapomniane i nieistniejące od co najmniej kilkudziesięciu lat, jak piszesz, groby "ludzi ratujących dzieci z transportów", tylko ofiar epidemii cholery z połowy XIX wieku (takich nieistniejących cmentarzy jest w okolicy "od cholery", prawie za każdą wsią, praktycznie nikt o nich nie pamięta i nikogo nie interesują) i zmarłych w transportach żołnierzy z I Wojny Światowej. Przeważnie pewnie austriackich, czyli okupanta. Znowu wracam do tego co piszę, a co konsekwentnie pomijasz; stary kościół w Chrzanowie i kościół w Trzebini są na tym samym miejscu od setek lat. Jeżeli więc jesteś cabanem czy trzebiniakiem z dziada pradziada to, idąc do tego kościoła, depczesz po grobach swoich pra-pra-pra ... . Jeżeli proboszcz zakłada koło kościoła np. kanalizację, to szczątki szczątków twoich pra- pra - lądują gdzieś na kupie ziemi z wykopu. Jakieś przemyślenia? Jeżeli w Krakowie, w Sukiennicach, w kibelku od strony linii A - B, załatwiasz "potrzebę mniejszą" to, biorąc pod uwagę historię tego miejsca, "to" płynie pomiędzy szczątkami zmarłych przed setkami lat, a ponieważ to Kraków, to założę się o flaszkę, że są wśród nich szczątki osób znanych z historii Polski. Wniosek; nie rób nigdy tego w Krakowie, przywieź do domu. Na wszelki wypadek sprawdź historię miejsca, na którym stoi Twój dom. Histerię rozpętano wokół tej łączki w Chrzanowie, która kiedyś przez chwilę była cmentarzem.

Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.

Burmistrz obiecał czekamy na konkrety i realizację https://www.youtube.com/watch?v=Sz1-sqLn7L0 ci młodzi chłopcy zasługują na coś więcej! https://www.youtube.com/watch?v=mvn5eJ7z2NE

@stary zgred napisałeś się dużo, szacun - twoje podejście to niestety dewiza Chrzanowa " Ten zniknął, niech tak zostanie" i tak właśnie jak ten cmentarz z I Wojny Światowej tak znika nasza ukochana mała ojczyzna, nie poznaję Chrzanowa i zachodzę w głowę jak to się dzieje że ludzie tu mieszkający tak zobojętnieli na to co się tutaj dzieje, a potem mamy tytuły w Przełomie że Chrzanów umiera, wyludnia się. Tak się dzieje bo kto nie pamięta przeszłości nie zasługuje na przyszłość, nie szanujemy naszej historii i naszych przodków więc mamy bylejakość. Przykre jest to co się dzieje w Chrzanowie ale tak jak pisze @jano skoro nie ma funduszy na ogrodzenie tego terenu, na tablicę, czy jak wcześniejszej tutaj dopominamy się na zapomnianych bohaterów Chrzanowa ratujących dzieci z transportów na pewną śmierć to mamy łąkę i chaszcze gdzie leje się alkohol i wyprowadza pieski - oto wołanie na pustyni

Żydzi umieją dbać o pamięć swoich przodków?Ale czyimi rękami?Kasa wydawana z naszych podatków.

Dodam jeszcze żebyśmy się źle nie zrozumieli. Czy ogólny pożądek na tym terenie bez psich i ludzkich kup, potłuczonych butelek i puszek szlajających się pod nogami krzyż na środku, duża tablica informująca o tym miejscu czy siatka ogrodzeniowa to aż takie mission imposible??

Ludzie mówimy tu o Pierwsze Wojnie Światowej nie udawajmy ignorantów tak jak kolejni rajcy w magistracie odpowiedzialni za brak szacunku do historycznych miejsc Chrzanowa, im dawno należy się przysłowiowy kop w zadek.

@stary zgred - Żydzi umieją dbać o pamięć swoich przodków, my niekoniecznie... Taką Polaków mentalność.

..KTOS; Ja nie pisałem o likwidowaniu cmentarzy, ja się tylko wypowiadałem na temat sztucznego przywracania nieistniejących. Cmentarz żydowski istnieje, są na nim nagrobki, ma to wszystko jakąś wartość historyczną i kulturową. Ten za płotem przestał istnieć w sposób naturalny i nie pozostał po nim żaden wartościowy architektonicznie czy historycznie ślad. Pisałem ci o przykładzie centrum Krakowa, udajesz że nie zauważyłeś. A co powiesz o nieistniejących cmentarzach w najbliższej okolicy? Np. prawie na pewno na Kościelcu, w okolicach ulicy Szafera, mniej więcej tam gdzie teraz jest market handlowy i parking, też był cmentarz choleryków z połowy XIX wieku. Tera parking. Takich nieistniejących cmentarzy, po których zostały tylko niepewne zapiski w lokalnych kronikach , wspomnieniach, księgach parafialnych czy gazetach w okolicy jest kilka. Jak ja byłem małym chłopcem, a moje babcie i ich koleżanki żyły, to z ich opowiadań można było też kilka miejsc pochówku ofiar dziewiętnastowiecznych wojen czy epidemii wskazać, ale nawet one już pewne nie były, czy to było "pod tą lipą, czy pod tamtą". Szukamy i upamiętniamy? To dopiero wiek XIX, a wcześniejsze? Podobno na świecie obecnie żyje więcej ludzi niż żyło od początku świata do "wczoraj". Po grobach "99,9%" nich już śladu nie ma. Jeżeli my swoje groby zaczniemy upamiętniać na wieczność, to za 100 lat świat będzie jednym wielkim cmentarzem. Ten zniknął, niech tak zostanie. Nasze też znikną kiedyś.

PS oczywiście pan Mazur problemu latami trzymając klucze od bramy i oprowadzający wycieczki pejsów z zapłotu nie widział i ma czyste sumienie

Tym ludziom należy się szacunek i pamięć a tymczasem jest to miejsce wyprowadzania psów a w miejscu fotografi piramidki jak nietrafnie nazwano to miejsce odbywają się libacje alkoholowe! Czas przywrócić temu miejscu właściwy szacunek. Jesteśmy to winni spoczywającym, to nas odróżnia od zwierząt!

@stary zgred to może idąc dalej to samo z sąsiednim cmentarzem żydowskim zrobimy i tym w Chrzanowie i Trzebini? Napewno nie będzie żadnej reakcji i skandalu międzynarodowego?

A ja całego tego zamieszania wokół tego miejsca nie rozumiem. To miejsce kiedyś było cmentarzem, ale już dawno nim nie jest. Cmentarze nie są wieczne. Do początków XIX wieku zmarłych chowano wokół kościoła parafialnego. Idąc do praktycznie każdego kościoła mającego więcej niż 200/300 lat, idziemy po dawnym cmentarzu. Zmarłych tam pochowanych nikt nie ekshumował, oni tam dalej są. Przynajmniej to co z nich zostało. Czy ktoś się tym przejmuje? Nikt. Większa część Rynku w Krakowie to dawny cmentarz, tatr Słowackiego na cmentarzu stoi i tak dalej. W podziemiach Sukiennic można zobaczyć dawne groby z kompletnymi szkieletami, a dwa metry wyżej kawiarnie, stragany, handel, zabawa. Plac obok Kościoła Mariackiego to dawny cmentarz. Jakoś z tego powodu nikt Rynku w Krakowie nie zamierza zamykać, grodzić i święcić. Na tym miejscu w Chrzanowie nic wartościowego architektonicznie nie zostało, co tam "kultywować" na siłę? Skosić raz, dwa razy w roku trawę ewentualnie posadzić jakieś drzewka i tyle.

Najbardziej przykre z tego wszystkiego jest że obok jest cmentarz żydowski na który są fundusze, który jest ogrodzony i zadbany, a nasi ziomkowie nie doczekali się nawet prostego krzyża czy tablicy o ogrodzeniu nie wspominają, wstyd dla władz Chrzanowa!