Historia
Hitlerowski dziedzic Kościelca
Na niemieckich mapach ziemi chrzanowskiej z czasów okupacji przy kilku miejscowościach pojawia się znak opisany jako Gutsverwaltung, czyli siedziba osoby zarządzającej majątkiem ziemskim i oczywiście także same dobra ziemskie.
Symbole takie znajdziemy m.in. przy Porębie Żegoty, Płazie, Pogorzycach czy Bolęcinie. duże, choć nie było oznaczone na planie, gospodarstwo pracujące na rzecz okupanta, działało także w podchrzanowskim Kościelcu. Zarządzał nim w 1944 roku Josef Preuss. Wykorzystywał dworskie budynki po Starzeński
ch i należące do nich pola. Zarządca dysponował nie tylko konnymi zaprzęgami ale miał także przynajmniej jeden traktor. Urzędował prawdopodobnie w budynku przy zabudowaniach dworskich, bo pałac spłonął.Choć kościelecki Gutsverwaltung nie był wyjątkowo duży, to działalność gospodarstwa Josefa Preussa była, zwłaszcza pod koniec wojny, bardzo dla Niemców ważn
a. Zboże, ziemniaki czy mięso stawały się dużo bardziej poszukiwane i cenniejsze, niż w czasach gdy Rzesza panowała nad terenami na Wschodzie.Kościeleckie zabudowania dworskie są już od wielu lat w ruinie i próżno szukać tam śladów dawnej świetności. Pamiątką tamtych czasów jest korespondencja adresowana: Krenau-Koschtieletz. Kościelec w niemieckich listach nazywano także Koscieletz, ale cudaczne nazwy nie stanowiły problemu, bo od poczty w Chrzanowie do adresata było kilkanaście minut spacerem.
(LS)
Przełom nr 15 (1340) 11.4.2018