Gromiec
Kormorany do odstrzału. Pustoszą łowiska
W rejonie Gromca jest bardzo dużo kormoranów. Ptaki stały się zmorą wędkarzy. Postanowili działać.
- Te ptaki są pod ochroną, ale uzyskaliśmy zgodę na odstrzał redukcyjny w rejonie Gromca, gdzie zagnieździło się ich 600. Robią duże spustoszenie nad Wisłą, ale także w okolicznych stawach hodowlanych. Każdy z nich zjada dziennie około pół kilograma ryb. Odstrzał odbywa się przy udziale myśliwych. Jednak to nie jest taka prosta sprawa. Średnio potrzeba dziesięciu strzałów na jednego kormorana, bo te ptaki szybko się płoszą - tłumaczy Adam Niemczyk z Libiąża, pracownik Państwowej Straży Rybackiej w Katowicach oraz komendant Społecznej Straży Rybackiej przy Kole PZW nr 33 w Libiążu. Zgoda na odstrzał dotyczy 50 sztuk rocznie.
Na ten temat dyskutowali libiąscy wędkarze na zorganizowanym w połowie grudnia zebraniu podsumowującym rok.
Komentarze
8 komentarzy
logik Ty nie jestes wart nawet strzału.Dla Ciebie tylko Rybnik nic wiecej,aaaa i oczywiscie razem z kolegą stawem,,,,,,dziwna zbieżność polwanie na stawa.....ch.
Co za bandycki kraj
Rozumiem że jak odstrzelą te 50 sztuk to problem zniknie.
większość wolałaby abyś ty trollu internetowy piss nie rozmnażał się!!!!
A nie lepiej by było pozwolić im się rozmnożyć tak jak dzikom,zieloni do roboty stawać na linii strzału do kormoranów.
Ile strzałów na jednego wędkarza i jaki limit wędkarzy na rok?
Ładne ptaki