Jak wyglądają baraki i dawny hotel w Krystynowie
05.05.2021 11:54 | 39 zdjęć | 32 896 odsłony | Agnieszka Filipowicz
Slumsy, hotel i leżące wieżowce w Krystynowie. Trudne miejsce do życia
powrót do artykułu
Komentarze
11 komentarzy
Kamilek666 ale jednostka wojskowa to raczej była na terenie późniejszego OHP (jak mnie pamięć nie myli), czyli kawałek dalej. Natomiast co do "hotelu, który nawet na miano hostelu nie zasługuje", to potoczna nazwa "hotel" pozostała po pierwotnym przeznaczeniu tego budynku, ale to był hotel robotniczy należący do ZSO (jeśli ktoś jeszcze pamięta co w dawniejszych czasach oznaczał hotel robotniczy). I nigdy budynek ten nie był zwykłym hotelem, w sensie jaki rozumiemy dzisiaj.
Mój dziadek prowadził tam jednostkę wojskową.
Mój mąż w starej szkole rozpoczął naukę w 1965 roku w 1 klasie a ukończył 1 klasę już w nowej szkole im. Leona Kruczkowskiego w1966 roku. Stara szkoła w barku istniała od 1958 roku do końca 1965 roku. Początki szkoły datują się od 1895 przy Kościele w Krystynie.
Mój mąż w starej szkole rozpoczął naukę w 1965 roku w 1 klasie a ukończył 1 klasę już w nowej szkole im. Leona Kruczkowskiego w1966 roku. Stara szkoła w barku istniała od 1958 roku do końca 1965 roku. Początki szkoły datują się od 1895 przy Kościele w Krystynie.
Jedni mają leżący wieżowiec a inni maja obieżową.
Mój mąż w starej szkole rozpoczął naukę w 1965roku w 1 klasie a ukończył 1 klasę już w nowej szkole im.Leona Kruczkowskiego 1966 roku . Stara szkół w baraku istniała od 1958 roku do końca 1965 roku.
Tak, ja też potwierdzam, że tam była szkoła podstawowa - lata pięćdziesiąte (mama tam zaczynała naukę)
Nasza Babcia mieszka w tym bloku. Za małe mieszkanko płaci tyle czynszu co my za trzy pokoje w Chrzanowie. Na dodatek nasza klatka jest czyściutka, wymalowana, z automatycznym światłem, a u niej jak się wchodzi to taki zapach, że bierze człowieka na wymioty, bo czuć smród i mocz. Jeśli chodzi o ocieplenie bloku i elewacje to ta sama sytuacja. Rury nieszczelne i non stop ją zalewa, na początku jeszcze przychodzili, sprawdzali z czego to wynika, ale z czasem olali sytuację. Instalacja elektryczna stara i często dochodzi do zwarć. Na prawdę żal, bo Babcia pracowała uczciwie prawie 40 lat i takie warunki dostała w zamian.
@Margaretka Kiedy Pani mąż zaczynał tam naukę? Który to był rok?
W piętrowym baraku była kiedyś szkoła podstawowa mój mąż zaczynał tam naukę w 1 klasie, przypominają się mu piece kaflowe i podłoga smarowana czarnym mazidłem.
Czy Przełom zorganizuje spotkanie autorskie albo prelekcję z Czesławem? Ciekawe ile wypił wódki w życiu?