A w MKS-ie nie grają też zawodnicy spoza Trzebini? Tylko sami mieszkańcy gminy?

Co do tego, że gmina powinna dotować kluby, w których trenują mieszkańcy gminy, a ni przyjezdni, to moim zdaniem w takim razie gmina powinna dotować także kluby poza naszą gminą, gdzie członkami są nasi mieszkańcy. Bez sensu chyba takie rozwiązanie. Zatem gmina bez szemrania powinna dotować wszystkie kluby nawet jeśli żaden z zawodników nie jest trzebinianinem, gdyż Kraków na samolotach Ryanair chce namalować swoją reklamę. Miał być burmistrz przedsiębiorca a prostych rzeczy chyba nie potrafi zrozumieć.

Witam serdecznie

O podziale tegorocznych dotacji sportowych w gminie Trzebinia napiszemy także w kolejnym papierowym wydaniu "Przełomu". Na razie czekam na odpowiedź z trzebińskiego magistratu na kilka nurtujących kwestii związanych z podziałem dotacji.

Pozdrawiam
Michał Koryczan

A żadne kwestie nie nurtowały Pana przy rozdziale dotacji w chrzanowskim magistracie? O tym, że więcej dostali tylko „znajomi królika”?

Temat podziału dotacji w gminie Chrzanów był poruszany na łamach "Przełomu".

Wcześniej Mikołaj Rey napisał: Konflikt rozpoczął się gwałtownie wraz ze zmianami w UM Trzebinia. Nagle strażakom zaczęły przeszkadzać konie, porozumienie z ZK Trzebinia stało się nieosiągalne, jakakolwiek współpraca nierealna. Same problemy i pretensje. Czyżby przypadek?


Nie przypadek, wyrachowana działalność Burmistrza. Dotacje są dla "swoich". OSP to także "sport", w dodatku bardzo drogi w utrzymaniu. Jednakże super pewny elektorat dla kwazi-komendanta OSP EB.
Ten pokazowy show w wykonaniu Burmistrza i tych umundurowanych "leśnych dziadków" (zdjęcia!) jest co najmniej groteskowy.
Nie mówiąc o tych jeszcze dzieciach, idiotycznie zahełmionych.

Link: http://www.trzebinia.pl/index.php/aktua ... -mercedesa

Pieniążki powinny dostawać kluby a nie zawodnicy za występy. Gmina powinna opłacać im sale, stroje , sprzęt, trenerów. Może gdyby była taka uchwała iż nasza gmina wspiera kogoś na zasadach stypendiów sportowych to tak ale to z innej chyba puli kasa. mogliby np zdecydować się na wsparcie jakieś dyscypliny gdzie są duże sukcesy - uważam iz Opoka i kajakarze większe sukcesy odnoszą niż kopacze. Jedyny ich minus iz nie każdy garnie się do sportu w tej dziedzinie a kopać kazdy może. I tu tez nie jest równo r=traktowany każdy mieszkaniec bo należałoby wspierać dziewczyny. Dobrze że jest p. Raj z unihokejem i w miarę udaje sie ten sport w szkołach zaszczepić. Także nie tylko piłka nożną mogła by się zasłużyć Trzebinia. Cóż skoro parcie i kasa za (ustawione) mecze największa jest właśnie piłce kopanej
Poza tym każdy mieszkaniec płaci podatki i każdy powinien mieć dostępu do amatorskiego sportu i rekreacji.
Tak samo uważam iż mieszkańcy nie powinni płacić za wynajem sal, Mogliby pokryć koszty ubezpieczenia. Wydział sportu i rekreacji dostawałby np listę chętnych do grania w kosza w na jakiejś sali ich adresami, podpisami, deklaracją i ubezpieczeniem grupy. Skoro da się grać za darmo na orlikach to tez uważam iż da się na salach w szkołach. Czemu więc każe się płacić za coś co jest nasze wspólne gminne ?

A kolega wie, na co można przeznaczyć pieniądze z dotacji gminnej?
Zawodnikom nie można z nich wypłacić ani grosza!

To na prawdę z tych pieniędzy nie dostają żadnych pieniędzy zawodnicy MKS czy Opoki?
A czy wiesz też iż to nie jest jedyna dotacja jaką dostają kluby? Idą podobno też pieniążki z tzw "korkowego" Czy, ile i kto dostaje może dowie się jakiś dziennikarz.

Dotację można przeznaczać tylko na określone cele. Wykluczone jest opłacanie z tych pieniędzy premii bądź stypendiów dla zawodników. Dotacja dla MKS-u jest faktycznie pokaźna, ale z tego co wiem klub musi z niej samodzielnie utrzymać cały obiekt (opłaty media, doraźne remonty), dwa boiska. Dochodzą koszty szkolenia chyba sześciu drużyn, opłacenie badań, sprzętu, organizacji meczów, zgłoszeń, licencji, opłaty sędziów, koszty wyjazdów, ubezpieczenie, opieki lekarskiej i pewnie jakieś inne, o których nie wiem.
Interesuje się sportem lokalnym, więc wiem, że trzy drużyny (2 juniorów i seniorska) grają na szczeblu wojewódzkim, więc koszty wyjazdów np. do Gorlic, N Sącza, Tarnowa czy Muszyny są niebagatelne.
We wszystkich zespołach szkoli się i występuje pewnie około 100 (tak mniemam) sportowców z Trzebini ,więc argumenty o marnotrawieniu pieniędzy są raczej mało trafione.
Uważam, że dotacja mogłaby być niższa, ale wtedy miasto powinno ponosić koszty utrzymania obiektu ( jest przecież gminny) oraz opłat trenerskich ( ,,kultura" oraz pełnomocnicy funkcjonują na dobrze płatnych etatach - w sporcie nie ma ani jednego !!!! ).
Zapotrzebowanie na sport jest ogromne, ale poziom szklenia nigdy nie będzie zadawalają jeśli trenerzy będą pracować za 200-300 zł miesięcznie. Nasze myślenie jako społeczeństwa musi ulec zmianie. Najpierw zainwestujmy potem wymagajmy, nie odwrotnie i cieszmy się, że nasze dzieci nie przyrastają do komputerów, telefonów i telewizorów !
P.S.Konkluzja tyczy nie tylko sportu.

Zgadzam się, że myślenie społeczeństwa musi się zmienić, zwłaszcza, jeśli chodzi o formę spędzania czasu wolnego.

Jednak czy obecnie naprawdę zapotrzebowanie na sport jest ogromne?
Śmiem wątpić. W Chrzanowie dzieci szkolne, klasy 4-6, mają bezpłatne wejście na basen, opieka instruktora również jest bezpłatna. Jedyne, co trzeba zrobić, to przywieźć dziecko na basen. Ze 100 uczniów szkoły, na basen przychodzi ........ do 10 ...

Czy to nie jest tak, że jeśli coś jest bezpłatne (jeśli za coś my osobiście nie musimy zapłacić), to tego nie doceniamy?

Co do samych dotacji gminnych na sport, to nie będę się wypowiadać; sporty, jakie uprawiam (m.in. nurkowanie) nie są i nigdy nie były dotowane przez gminy, mają natomiast prywatnych sponsorów, ale to już odrębny temat.

Wszystko racja, ale nie tylko w piłce nożnej są tak duże nakłady finansowe i ludzie zajmujący się innymi dyscyplinami mogą czuć się poszkodowani, szczególnie że są to dotacje uznaniowe, bez jasno określonych zasad przyznawania. Sam najbardziej interesuję się futbolem (jednak nie w wymiarze lokalnym), ale jestem w stanie zrozumieć frustrację osób, które dostały "głodową" dotację albo żadnej. Prowadząc klub sportowy wolałbym wiedzieć czemu ktoś dostał tyle, a ja tyle, a nie słyszeć- "bo tak".

Kilka pytań:
1. Od kiedy gmina ma obowiązek wspierać dorosłych sportowców? Ma wspierać sport dzieci i młodzieży. Dlaczego tych wielkich pieniędzy na MKS nie przeznacza na sport w wakacje dla dzieci i młodzieży? Dlaczego nie zapłaci za dojazd uczniom na basen? Dlaczego w ogóle gmina ma posiadać jakikolwiek klub piłkarski? Od tego jest biznes, a nie samorząd. Zdecydowane nie dotacjom dla MKS-u. Co innego wszelakie UKS-y.
2. Ile zarabia Paweł Rejdych jako szef klubu?
3. Czy ktoś mógłby tutaj zamieścić rozliczenie MKS-u z dotacji za poprzedni rok? Ciekawe, na co poszły gminne pieniądze.

Wybacz,ale tam mozna polemizowac o kazdej sferze dzialalnosci gminy. Dlaczego w gminie sa domy kultury, biblioteki, straznise OSP, spolki komunalne , baseny. Z tych miejsc kozystaja zarowno dzieci, jak i dorosli. Gmina ma ustawowy obowiazek wspierania takich dzialan na swoim terenie.
90 procent zawodniow MKS-u to dzieci mlodziez, wiec nie demonizowalbym sprawy. W sporcie pieniadze na pewno nie sa marnotrawione i trafiaja do mieszkancow naszej gminy. W innych dziedzinach zasilaja prywatne konta. I po prostu. Wyciekaja z gminnego budzetu !

Moment. Czy MKS ma drużyny dzieci i młodzieży? Chyba raczej ma je UKS Trzebinia. Pieniądze na UKS tak, na MKS nie. Tym bardziej patrząc na zainteresowanie meczami tego klubu.

Pochwały przyznane za posta: 2