www.forum.przelom.pl
https://przelom.pl/forum/

Spadochroniarze wyborczy
https://przelom.pl/forum/viewtopic.php?f=35&t=6918
Strona 1 z 2

Autor:  zabek [ 4.11.2014 19:40 ]
Temat postu:  Spadochroniarze wyborczy

Zbliżają się wybory, więc w związku z tym coraz więcej plakatów i banerów. Zastanawiałem się na kogo głosować, więc sprawdziłem kandydatów w moim okręgu. I tutaj nastąpiło małe zdziwienie - z tego co się dowiedziałem to tylko jeden z czterech kandydatów faktycznie w nim mieszka! Założeniem jednomandatowych okręgów wyborczych było przecież, że głosujemy na sąsiada lub kogoś dobrze nam znanego, a nie kogoś obcego! Wydaje mi się to mało etyczne. Czy w waszych okręgach też jest podobnie?

Autor:  Krzysio [ 4.11.2014 19:55 ]
Temat postu:  Re: Spadochroniarze wyborczy

W wyborach jednomandatowych można startować w obrębie danego miasta w innym okręgu wyborczym (sołectwie, osiedlu).

Autor:  zabek [ 4.11.2014 20:13 ]
Temat postu:  Re: Spadochroniarze wyborczy

Wiem, tylko chodzi mi o to, że wolał bym być reprezentowanym przez kogoś kto mieszka w moim okręgu i będzie dbał o mój interes, a nie jakiegoś partyjnego figuranta z drugiego końca miasta. Nie wiem czym jest to motywowane - niektórzy chyba wstydzą się startować tam gdzie mieszkają?

Autor:  Anna Jarguz [ 4.11.2014 21:17 ]
Temat postu:  Re: Spadochroniarze wyborczy

Ustawodawca dał taką możliwość i kandydaci z niej korzystają. Wcale nie jest powiedziane, że osoba, która mieszka na danym osiedlu czy sołectwie będzie lepszym radnym od kogoś, kto mieszka kilka ulic dalej. Dlatego warto poznać, kto i gdzie kandyduje i wybrać swojego kandydata świadomie. W kolejnym numerze, tuż przed wyborami, opublikujemy pełną listę kandydatów. Zapraszam do lektury

Autor:  zabek [ 4.11.2014 21:24 ]
Temat postu:  Re: Spadochroniarze wyborczy

Dziękuję za odpowiedź na pewno pełny spis mi pomoże. Przyznam się bez bicia, że jak tylko dowiedziałem się o jednomandatowych okręgach to byłem przekonany, że z mojego okręgu będzie kandydował ktoś kto w nim mieszka. Dopiero jak zobaczyłem listę kandydatów to sprawdziłem to o czym pisał Krzysio i Anna Jarguz. Być może ma Pani racje, ale jakby nie było tej możliwości to na pewno byłby łatwiejszy kontakt z takim radnym i późniejsze ew. rozliczenie go w następnych wyborach (nie ukrywam, że o to najbardziej mi chodziło).

Autor:  rojaldulton [ 5.11.2014 15:11 ]
Temat postu:  Re: Spadochroniarze wyborczy

zabek napisał(a):
Dziękuję za odpowiedź na pewno pełny spis mi pomoże. Przyznam się bez bicia, że jak tylko dowiedziałem się o jednomandatowych okręgach to byłem przekonany, że z mojego okręgu będzie kandydował ktoś kto w nim mieszka. Dopiero jak zobaczyłem listę kandydatów to sprawdziłem to o czym pisał Krzysio i Anna Jarguz. Być może ma Pani racje, ale jakby nie było tej możliwości to na pewno byłby łatwiejszy kontakt z takim radnym i późniejsze ew. rozliczenie go w następnych wyborach (nie ukrywam, że o to najbardziej mi chodziło).


Witam!
Bywa,że okręg wyborczy (np.Siersza) został podzielony na dwie części w jakiś dziwny sposób (ul.Leśna i Chrzanowska dzielą go na pól). Ktoś, kto kandyduje z Sierszy II mieszka w Sierszy I, ale przecież Siersza, to zawsze była całość i ktoś, kto wprowadził ten podział zrobił to świadomie (???). Podobnie jest w przypadku połączenia w jeden okręg wyborczy Płok i Czyżówki - świadomie???, specjalnie???
Baz komentarza...
Pozdrawiam.

Autor:  witek [ 5.11.2014 19:29 ]
Temat postu:  Re: Spadochroniarze wyborczy

Podobnie jest w przypadku połączenia w jeden okręg wyborczy Płok i Czyżówki - świadomie???, specjalnie???
Chodzi tu o wyeliminowanie radnej Haliny Henc za bycie z mieszkańcami a nie z "grupą trzymającą władzę" czyli niepokornej.

Autor:  annatargan [ 5.11.2014 20:19 ]
Temat postu:  Re: Spadochroniarze wyborczy

Przecież tu chodzi tylko o to, by utrzymać władzę za wszelką cenę.

Autor:  Krzysio [ 5.11.2014 22:52 ]
Temat postu:  Re: Spadochroniarze wyborczy

Dzięki tym ustawieniom mała Lgota z kilkuset wyborcami ma prawie pewnego radnego któremu nikt mocny nie wejdzie w paradę.

Autor:  zabek [ 6.11.2014 18:14 ]
Temat postu:  Re: Spadochroniarze wyborczy

Dokładnie, teraz wybory są prowadzone pierwszy raz w ten sposób. I jakby kandydat był przywiązany do okręgu w którym mieszka to za rok łatwo można by jego zasługi dla okolicy "zweryfikować" poprzez oddanie głosu na kogoś innego. A tak tylko partia rzuci go w inny okrąg i tyle. Swoją drogą Krzysio ma racje - ciekawe kto i dla kogo ustalał okręgi wyborcze. Jakieś sugestie?

Autor:  witek [ 6.11.2014 20:31 ]
Temat postu:  Re: Spadochroniarze wyborczy

Ciekawe kto i dla kogo ustalał okręgi wyborcze.
Jak to kto. Przecież obecni radni skupieni wobec burmistrza.

Autor:  Gość [ 7.11.2014 0:38 ]
Temat postu:  Re: Spadochroniarze wyborczy

Z tymi okręgami wyborczymi to jest, być może u nas, swego rodzaju "efekt salamandry".

Zabek u mnie, w okręgu nr 4, też startuje kandydat, który mieszka w okręgu 5 w Trzebini. Ma znane nazwisko i w zasadzie wydaje się, że największe szanse na zwycięstwo, bo rywalizuje tylko z trzema mniej znanymi kandydatami. Gdyby startował u siebie, czyli w okręgu nr 5, rywalizowałby z aż 8 kandydatami.
Też jestem zdania, że każdy rejon powinien mieć człowieka od siebie, ale przypuszczam, że tacy kombinatorzy byliby w stanie się przemeldować, więc i tak nie rozwiązałoby to problemu.
Zakładając, że ten znany z okręgu 4 wygra, będziemy mieli przynajmniej dwóch radnych w okręgu 5.
Nie wierzę w to, że przy ustalaniu ewentualnych inwestycji ktoś będzie brał pod uwagę moje podwórko, dlatego, że został tu wybrany.
Najgorsze jest to, że jest kilka dni do wyborów, a przeciętni (mało zainteresowani) ludzie dalej nie wiedzą o czym mówię, jak rozmawiam z nimi o nowej ordynacji wyborczej i podziale okręgów.

-- 7.11.2014 2:04 --

Zastanawiam się, czy kandydat ma wgląd do dokumentów rejestracyjnych innych kandydatów i cwaniak wybiera sobie okręg, gdzie będzie "gwiazdą". Gdyby była możliwość takiego wglądu do dokumentów, to "spryciarze" czekaliby do samego końca z rejestracją i startu stąd, gdzie niby mają największą szansę na wygraną. Pewnie prawo tego zabrania, ale jeśli ktoś jest już w radzie latami, to ma kumpli tu i tam i odpowiednie wejścia tu i tam...

Autor:  tinyger [ 9.11.2014 17:43 ]
Temat postu:  Re: Spadochroniarze wyborczy

A ja myślę że to działa inaczej. Komitet wyborczy zrzesza 2 kandydatów z tego samego okręgu więc wybierają kto będzie reprezentował swój a kto inny.
Słyszałem o takiej sytuacji w jednym z komitetów więc jest to prawdopodobne.

Autor:  Trzebinianin 228 [ 12.11.2014 11:03 ]
Temat postu:  Re: Spadochroniarze wyborczy

Co oczywiście nie jest dobra praktyką. Są to na ogół osoby pozbawione możliwości startowania z własnych okręgów zapewne dlatego że są słabi, nie nadają się i zostali "wystawieni" przez swój komitet, a raczej jego członków. Przykre i nieudolne.

Autor:  zabek [ 12.11.2014 18:27 ]
Temat postu:  Re: Spadochroniarze wyborczy

tinyger napisał(a):
A ja myślę że to działa inaczej. Komitet wyborczy zrzesza 2 kandydatów z tego samego okręgu więc wybierają kto będzie reprezentował swój a kto inny.
Słyszałem o takiej sytuacji w jednym z komitetów więc jest to prawdopodobne.


Zgadzam się, może tak być. Ale chodzi mi o rozliczenie tych ludzi w następnych wyborach. A skoro jest dwóch działaczy mieszkających w jednym okręgu - trudno. Niech kandyduje lepszy!

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/