www.forum.przelom.pl
https://przelom.pl/forum/

Debata burmistrzowska w Trzebini
https://przelom.pl/forum/viewtopic.php?f=35&t=3667
Strona 5 z 6

Autor:  aletheia [ 21.11.2010 0:36 ]
Temat postu:  Re: Debata burmistrzowska w Trzebini

Widzisz Vilejko to jest tak: język żyje i rozwija się znacznie bardziej ekspansywnie niż filozofia Tadeusza Kotarbińskiego (niniejszym kłaniam się nisko królowej nauk, której staram się każdego dnia poświęcić choćby dwa zdania).

Norma językowa dość często kształtowana jest przez tzw. uzus, czyli codzienność językową, zwyczajowe jego używanie. I to ona - ta codzienność właśnie - zdobywa sobie rację przed poprawnością słownikową. Tak jak żywi mają rację przed umarłymi. Nie wymagajmy od słowników, aby nadążały za wszelkimi zmianami.

Nie twierdzę bynajmniej, że powinniśmy być spolegliwi wobec wszelkich zwyczajów językowych. Podobnie rzecz się ma ze spolegliwością wobec przełożonych, także burmistrzów – tu umiar jest ze wszech miar wskazany. Azaliż nie mam racji?

Autor:  vilejka [ 21.11.2010 9:25 ]
Temat postu:  Re: Debata burmistrzowska w Trzebini

ale tylko jeśli spolegliwość rozumieć jako uległość:) A to jest znaczenie (jedynie) potoczne.
Dla mnie spolegliwy pozostanie nadal godny zaufania. Pozdrawiam:)

Autor:  Gość [ 21.11.2010 12:59 ]
Temat postu:  Re: Debata burmistrzowska w Trzebini

Spolegliwie jestem już po samorządowym głosowaniu. Lokal wyborczy ciasny, kolejka po karty wyborcze. Nawet nie bylo jak się zastanowić nad właściwymi kandydatami. Dobrze, że zastosowałem się do instrukcji Pani Wydawcy - w domu przestudiowalem ten dodatej od A do Z. Ale w dodatku pominięto listę nr 17 na "Trzebinię". Szef listy nr 17 gotów Przełomowi .....wytoczyć proces. Jak ....Żuradzki.

Miłe Panie mają rację co do spolegliwości, ale tej z ubiegłych wieków. Wg poprawnej polszczyzny. Ale kto obecnie mówi poprawnie? Zwłaszcza polytycy mówią wybitnie "poprawnie".

Z ściągi Onet Wiem - Portal Wiedzy:
Znaczenie słowa.
Przymiotnik, który już zatracił swoje pierwotne i uzasadnione etymologicznie znaczenie. Choć językoznawcy oponują przeciw zmianie jego treści, uzus bierze górę nad etymologią i nad wysiłkami językoznawców i dziś już mało kto kojarzy, co to słowo znaczyło dawniej (i co znaczyć powinno). Zatem przypominamy:

• taki, na którym można polegać: spolegliwy człowiek; spolegliwa koleżanka;
• taki, który łatwo ustępuje; uległy, potulny: Ten polityk jest wyjątkowo spolegliwy.


Czyli inaczej "splegliwy" to obecnie ślepy wykonawca poleceń swojego chlebodawcy. Jak "ślepy", to ubezwłasnowolniony. Szczególnie w polityce. W tej samorządowej także - a może przede wszystkim.

Pozdrowienia dla miłych Pań Polonistek.

Autor:  vilejka [ 21.11.2010 14:55 ]
Temat postu:  Re: Debata burmistrzowska w Trzebini

Ja nie jestem polonistką:)

Autor:  Gość [ 21.11.2010 18:01 ]
Temat postu:  Re: Debata burmistrzowska w Trzebini

Ale "ciałem" pedagogicznym na pewno.

Autor:  Gość [ 21.11.2010 19:08 ]
Temat postu:  Re: Debata burmistrzowska w Trzebini

Małe sprostowanie co do lidera listy nr 17 "na Trzebinię". Miałem na uwadze listę nr 17 z zdjęciami kandydatów - a takowej nie ma. Natomiast w następnych kolumnach dodatku są wydrukowane wszystkie listy kandydatów, także lista nr 17 z nazwą komitetu i poszczególnymi okręgami.
Za tę dezinformację przepraszam redakcję Przełomu. Mam nadzieję, iż obędzie się bez procesu sądowego co do "dezinformatora" - ze strony Przełomu.

No cóż, "towar" kupuje się oczami. Dobrze, jak jest kolorowy i pięknie opakowany. Lektura "zalet" na opakowaniu jest drogą przez mękę, zwłaszcza przy drobnym druku.

Antoni. Z tym linkiem zaznajomiłem się już wcześniej. Muszę przyznać - sympatyczny(a) i urodziwy(a) link.

Autor:  pyclik [ 21.11.2010 19:26 ]
Temat postu:  Re: Debata burmistrzowska w Trzebini

Muszę przyznać - sympatyczny(a) i urodziwy(a) link.
Jak najbardziej, ale dalej nie będziemy rozbierać sprawy, bo jakiś komisarz może nam za przekroczenie ciszy coś przyłożyć.
Pozdrowienia, oczywiście także dla przyszłej radnej.
Pyclik

Autor:  Ruda [ 22.11.2010 4:27 ]
Temat postu:  Re: Debata burmistrzowska w Trzebini

"pyclik" i "druid" czy możecie już uchylić rąbka tajemnicy? Normalnie rozpiera mnie ciekawość :)

Autor:  pyclik [ 22.11.2010 21:31 ]
Temat postu:  Re: Debata burmistrzowska w Trzebini

Teraz to już żadna tajemnica - nie ma ciszy wyborczej, więc masz link - weż post vilejka powyżej, kliknij profil, otworzy Ci się strona , a na niej m.i adres - violazakrzewska, i wszystko będzie jasne.
Pozdrowienia
Pyclik

Autor:  vilejka [ 23.11.2010 11:14 ]
Temat postu:  Re: Debata burmistrzowska w Trzebini

Pycliku- tak na osłodę po przegranej- miło mi się zrobiło, że to o mnie:) Kobiety jednak strasznie próżne są:P
Pozdrawiam:)

Autor:  Gość [ 23.11.2010 17:57 ]
Temat postu:  Re: Debata burmistrzowska w Trzebini

Może sprawdzimy, co oznacza termin "próżna"?
Wg Słownika Kopalińskiego........"próżna" to osoba mądra, godna zaufania i nie spolegliwa. W obliczu nowych standardów językowych ten termin.......nie ma nic wspólnego z pychą i wyniosłością. Ani też z pustką wyborczego ducha..

Jeżeli się mylę co do Kopalińskiego, to Panie Violetta i Teresa niech mnie sprowadzą na właściwe ścieżki językowe. Bo Kopaliński to już z zamierzchłej epoki.
Jak miłe Panie dotrzymają na tym forum do następnych wyborów samorządowych (linki naprawdę urodziwe), to ja i Pyclik poprowadzimy forumową kampanię w ramach promocji. Oczywiście, jak dożyjemy.
Bo obecnie "towar" z wyprzedaży poszedł jak ciepłe bułeczki. A "towar" już mocno spleśniały, ale zawsze antydatowany.

Autor:  rojaldulton [ 23.11.2010 19:07 ]
Temat postu:  Re: Debata burmistrzowska w Trzebini

Witam!
Drogi druidzie, czyżbyś chciał zostać moim osobistym specjalistą od PR (oczywiście cokolwiek to znaczy :) )?
Nie wiem, czy mnie na Ciebie stać?
Jeżeli oczywiście przeżyję, to będę obecna na tym forum (chyba, że mnie zbanują :shoot: ) przez kolejne 4 lata i jeden dzień dłużej.
Póki co, nie będę chleba odbierać specjalistom od poprawnej polszczyzny więc pozwól, że w tej kwestii się nie wypowiem.
Pozdrawiam.

Autor:  Gość [ 23.11.2010 20:00 ]
Temat postu:  Re: Debata burmistrzowska w Trzebini

Jeszcze Pyclik nie wypowiedział się w tymże temacie.. A jest to niekwestionowany autorytet. Daleko mi do Niego!
Obecnie pan Antoni jest w głębokiej konfuzji. Bo w Chrzanowie wygral Kosowski od św.Mikołaja. A powinien wygrać Kosowski od św.Floriana. Bo Antoniemu bliżej jest......z św.Florianem.

Autor:  pyclik [ 23.11.2010 20:45 ]
Temat postu:  Re: Debata burmistrzowska w Trzebini

Vilejko, pozdrawiam, nie przejmuj się zbytnio, bo nie warto!
Druidzie, poprzedni post( nie Twój) - szczególnie w kwestiach językowych - jest bardzo dyplomatyczny; ja powiem to troczę inaczej. Ogromnie mnie zaskoczyłeś swymi odkryciami przy poszukiwaniu znaczeń słowa ''próżna"; masz jakiś niespotykany słownik Kopalińskiego, gdyż moje próby potwierdzenia tego nie dały żadnego rezultatu, stąd zostanę chyba przy znaczeniu tego słowa, jakie miałem w głowie dotychczas, jeszcze ze szkolnych lektur.
A jeśli chodzi o nową kampanię wyborczą to chyba się nie podejmę, z trudnością dotrwałem do końca tej i to tylko dlatego, że kiedyś publicznie, na forum zobowiązałem się do tego.
A jeśli chodzi Ci o mój stosunek panów Kosowskich, to się bardzo mylisz - pana R.Kosowskiego faktycznie nie trawię, ale nie na tyle, aby szczególnie popierać drugiego, który za mało się pokazał w tej kampanii.
To, co obserwowałeś na forum to był mój spór - pojedynek z Przecinakiem (majzlem, BHK), który usiłował wciskać PR - owską ciemnotę na temat "skutecznego Burmistrza", co zmusiło mnie do pozycji odwrotnej, tzn. pokazywania prawdy o Panu Burmistrzu.
A przy świętym Mikołaju zostanę, jak widzisz pomnika ze środków publicznych nie ma i zrobię wszystko, co tylko umiem, aby tak zostało.
Pozdrowienia
Pyclik

Autor:  vilejka [ 23.11.2010 20:59 ]
Temat postu:  Re: Debata burmistrzowska w Trzebini

Pycliku, nie przejmuję się:) W kontekście alternatywy, przed którą właśnie stoimy, nawet się cieszę... Spróbowałam raz i ... wystarczy. Naiwnie wierzyłam, że przy wyborach najważniejsze są kwestie merytoryczne - bynajmniej nie chodzi tu o mnie, ale o tych "ważniejszych przegranych", którzy mieli miastu znacznie więcej do zaoferowania.
Pozdrawiam serdecznie:)

Strona 5 z 6 Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/